- W toku prowadzonego śledztwa funkcjonariusze Delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Radomiu przeprowadzili setki czynności procesowych w tym przeszukania oraz przesłuchania, które wykazały istnienie co najmniej 12-osobowej grupy osób zajmujących się przemytem narkotyków - informuje Małgorzata Chrabąszcz z Prokuratury Okręgowej w Radomiu.

Jeden z oskarżonych, werbował współoskarżonych, którzy działali jako kurierzy. Opłacano im wyjazdy za granicę, m.in. do Belgii, Hipszanii, Holandii lub Turcji, gdzie połykali oni zwykle po 500 gram narkotyków w postaci kapsułek z kokainą lub heroiną. W ten sposób przewozili je do państw docelowych, takich jak Norwegia, Włochy i Polska. Tam po ich odzyskaniu były przekazywane odbiorcom, a w dalszej kolejności do innych krajów - tłumaczy Chrabąszcz.

Oskarżeni przemycili, co najmniej, 1,5 kg heroiny, 2 kg kokainy oraz 3,8 kg  marihuany o łącznej wartości co najmniej 924 tys. zł. Oskarżeni to osoby bezrobotne, w wieku od 20 do 42 lat, które były już karane. Radomianie pełnili rolę kurierów i werbowników. Za każdy przemyt otrzymywali po tysiąc złotych.

Za przestępstwo przemytu narkotyków grozi kara pozbawienia wolności od 3 do 15 lat. Sprawę rozpatrywał będzie sąd okręgowy w Radomiu.

Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>