Na ich trop policjanci wpadli prowadząc liczne sprawy, w których zatrzymywano osoby posiadające narkotyki. Jednego z mężczyzn zatrzymano w Wiskitkach, kiedy ciężarowym volvo przewoził aż 11 kilogramów narkotyków. Ustalenia wskazują, że narkotyki kupił na terenie Holandii i wiózł je swojemu wspólnikowi. Później miały trafić „na rynek” powiatu sokołowskiego. Oficjalnie w naczepie znajdował się transport kwiatów, natomiast dokładna kontrola doprowadziła do znalezienia plastikowego baniaka z środkami odurzającymi. Łącznie było tam 10 kg amfetaminy, 750 gramów marihuany i 250 gramów haszyszu. Wartość czarnorynkowa zabezpieczonych narkotyków sięga ponad pół miliona złotych.
Obaj (27 i 24 lat) zatrzymani przyznali się do nielegalnego procederu. W sobotę sąd aresztował ich na trzy miesiące. W świetle przepisów Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii za posiadanie znacznej ilości środków odurzających grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast handel narkotykami zagrożony jest karą do 8, a gdy w grę wchodzi ich znaczna ilość, nawet do 12 lat pozbawienia wolności. W przypadku tej sprawy dodatkowo w grę wchodzi zarzut dotyczący wewnątrzwspólnotowego przemytu środków odurzających.
To już kolejna w tym roku duża realizacja sprawy związanej ze zwalczaniem przestępczości narkotykowej dokonana przez mazowieckich policjantów. Pod koniec lutego na terenie województwa lubelskiego zatrzymano trzy osoby i zabezpieczono ponad kilogram marihuany. Także w lutym zabezpieczono ponad 4 kg marihuany oraz kilkaset tabletek ekstazy i krzaków konopi indyjskich. W połowie stycznia na terenie powiatu makowskiego zabezpieczono blisko 9 kilogramów marihuany. Także w styczniu w Mławie policjanci ujawnili 1,5 kg marihuany, prawie 800 gramów haszyszu, ponad 300 gramów amfetaminy oraz prawie pół kilograma mefedronu. W marcu w ręce operacyjnych wpadł 24-latek z Radomia, u którego znaleziono około pół kilograma marihuany o czarnorynkowej wartości prawie 25 tys. zł. W kwietniu w Warszawie zatrzymano dwie osoby, u których znaleziono prawie 400 gramów amfetaminy, ponad 70 gramów marihuany, a także grzyby halucynogenne oraz ponad 70 gramów dopalaczy w postaci mefedronu. W maju w podbiałobrzeskiej Promnej ujawnili plantację 652 roślin konopi, z których uzyskać można ponad 14 kilogramów gotowej marihuany, o czarnorynkowej wartości ponad 700 tys. zł. W lipcu w Markach zatrzymano 25-latka przy którym ujawniono ponad 3 kg amfetaminy o wartości prawie 200 tys. zł.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>