Poniedziałek 21 kwietnia
Anzelma, Bartosza, Konrada

Pożyteczna konferencja w Podgórze.Jak uzyskiwać wysokie plony nie niszcząc środowiska? (zdjęcia)

Miczysław Kaca 2012-11-09 12:48:00

Okres późnej jesieni i zimy jest wykorzystywany przez organizacje rolnicze na szkolenia sprzyjające dalszemu unowocześnianiu upraw polowych, hodowli i przetwórstwa rolno – spożywczego. W dniach  8 – 9  października Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych zorganizował w ośrodku szkoleniowo - gastronomicznym w Podgórze (gmina Gózd) konferencję pt. Kompleksowe metody stosowane w uprawie zbóż z uwzględnieniem integracyjnej ich ochrony.

Konferencji przewodniczył Stanisław Kacperczyk, zam. w Bartodziejach, gm. Tczów, prezes Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych, stosujący nowatorskie metody w uprawie  wysokowydajnych odmian pszenicy, rzepaku zimowego i kukurydzy, także   sadownik i hodowca krów mlecznych. Uczestnikami szkolenia byli producenci zbóż z województw mazowieckiego, lubelskiego i świętokrzyskiego. Referenci tematów omówionych podczas dwudniowej konferencji  to m.in. dr Bojarczyk z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, dr Roman Warzecha z Instytutu Uprawy Roślin i Gleboznawstwa w Radzikowie, prof. Marek  Korbas z Instytutu Ochrony Roślin w Poznaniu i  przedstawicielka firmy Bogdan. Zaprezentowała ona m.in. walory użyźniacza gleby.

Dzisiaj, w piątek kolejne tematy programu konferencji w Podgórze omawiają  prof. nadz. dr Jerzy Grabiński z Instytutu Uprawy, Nawożenia  i Gleboznawstwa w Puławach, Wacław Grin, prezes Zamojskiego Towarzystwa Rolniczego, mgr Andrzej Muszyński  (przechowalnictwo ziarna  zbóż) i dr Witold Rzepiński z Mazowieckiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego  (mikrotoksyny zagrażające zdrowiu).

Podczas konferencji zadawano pytanie i toczyła się żywa dyskusja. Jeden z uczestników zauważył, że w Polsce   do ochrony środowiska podchodzi sie zbytnio restrykcyjnie, karząc m.in. hodowców trzody chlewnej i drobiu za zapach ulatniający się z chlewni i ferm drobiarskich. W Szwajcarii – mówił - obok ferm hodowlanych prosperują kurorty i nikomu to nie przeszkadza. Ktoś inny dowodził, że w krajach zachodnio europejskich, farmerzy  tworzą wśród mono uprawowych masywów zbożowych oazy naturalnej zieleni i kwiecia. Są one siedliskiem przeróżnych owadów i ptactwa, ułatwiając im życie i rozwój wśród wielkich areałów zbóż. W Polsce ujemne skutki chemicznej walki z chwastami i innymi szkodnikami mają zastąpić tzw. integracyjne uprawy używające do tych celów niektórych odmian grzybów itp.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap