Służby otrzymały zgłoszenie w poniedziałek przed godziną 23. – Pożar nie był wielki, w chwili przyjazdu nie było widać jego oznak – wydostającego się dymu ani płomieni z okien. Straż powiadomili mieszkańcy kamienicy i wskazali mieszkanie, z którego mógł wydostawać się dym – przekazał rzecznik mazowieckiej straży pożarnej mł. bryg. Karol Kierzkowski.
Strażacy wyważyli drzwi i dostali się do środka. Lokal był mocno zadymiony, podczas jego przeszukiwania na podłodze znaleziono 60-letnią kobietę. – Reanimacja trwała 20 minut do przyjazdu pogotowia. Lekarz potwierdził zgon – wyjaśnił.
Rzecznik podkreślił, że to już trzecia ofiara pożaru w tym roku na terenie woj. mazowieckiego, a w ubiegłym było ich 53. – Warto pamiętać, że to dym jest najbardziej niebezpieczny – zaznaczył.