Do zdarzenia doszło przed sklepem spożywczym w podradomskim Augustowie. Kierowca autobusu, który jechał sam - zauważył, że prowadzony przez niego pojazd zaczął się palić. Zdążył więc wysiąść z autobusu i zawiadomił straż pożarną.
Na miejsce przyjechały dwie jednostki straży pożarnej, którym nie udało się uratować pojazdu - autosan spłonął doszczętnie. Na szczęście, ogień nie doszedł do baku paliwa, co mogłoby spowodować wybuch i znacznie większe straty.
- W pożarze nikt nie ucierpiał. Do tej pory, nie są znane przyczyny pojawienia się ognia - informuje radomska straż pożarna.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>