Pierwszego z nich radomscy funkcjonariusze "złapali" w miejscowości Klwatka Królewska, gdzie 39-letni kierowca audi spowodował kolizję, mając blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Na ul. Malczewskiego w Radomiu natomiast, policjanci z wydziału patrolowo interwencyjnego zatrzymali 42-latka, który kierował bmw, mając blisko 1,5 promila alkoholu.
Do najpoważniejszych zdarzeń drogowych w regionie radomskim doszło natomiast w niedzielę, m.in. w Iłży, gdzie 23-latek, który kierował oplem - stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewą stronę jezdni, po czym wjechał na chodnik i potrącił 44-latka. Kierowca odjechał z miejsca zdarzenia, ale krótko po tym został zatrzymany przez policjantów i osadzony w policyjnym areszcie.
W poniedziałek zaś - w miejscowości Mazowszany - 21-letni kierowca "opla" potrącił 6-latkę, która wbiegła na jezdnię bezpośrednio przed nadjeżdżające auto. Piesza z obrażeniami została przewieziona do szpitala.
Natomiast w Lany Poniedziałek po południu na ulicy Warszawskiej - w Jedlińsku - doszło do zderzenia trzech samochodów. 51-letnia kobieta, która kierowała pojazdem marki audi, włączając się do ruchu, najprawdopodobniej nie ustąpiła pierwszeństwa i zderzyła się z oplem astrą, po czym jej auto zjechało na przeciwny pas ruchu, gdzie uderzyło jeszcze w citroena. Po tym zdarzeniu, dwie pasażerki opla trafiły do szpitala, gdzie pozostały na obserwacji.
W niedzielę wieczorem zaś, w okolicy ul. Kozienickiej w Radomiu, doszło również do wypadku kolejowego, w którym uczestniczył 35-letni mężczyzna, który zmarł w szpitalu. Więcej o tej tragicznej sytuacji - pisaliśmy tutaj.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>