Od 2 tygodni trwa akcja niesienia pomocy dla osób, które w wyniku niszczących burz poniosły ogromne straty. Starosta powiatowy, Mirosław Ślifirczyk, przedstawił możliwości, jakie mają poszkodowani. Jedną z nich jest pomoc finansowa: mieszkańcy mogą otrzymać do 6 tys. zł, kiedy ich sytuacja gospodarcza jest bardzo trudna, a ich dom jest uszkodzony. Na odbudowę bardzo zniszczonych mieszkań do 10 tys. zł, natomiast do 300 tys. zł na odbudowę strat rolniczych, jeśli wynoszą one 30% średniej produkcji rolnej, a dodatkowo poniesione zostały straty w maszynach. Istnieje możliwość zaciągnięcia kredytu, który oprocentowany byłby dla ubezpieczonych na 0,1 %, a dla nieubezpieczonych na 3,8%. Ponadto poszkodowani mogą negocjować z bankami warunki spłat kredytów komercyjnych.

- Nadleśnictwa z części zysków mogą zakupić drewno do odbudowy tuneli. Trzeba wybrać tylko stowarzyszenie, które dysponowałoby pieniędzmi na ten materiał i wydawałoby go poszkodowanym. Dodatkowo wojewoda wynegocjował z producentem folii niższe ceny jej kupna. Jeżeli będzie to zakup hurtowy, koszt zmniejszy o 30%. Kuratorium zaoferowało pomoc dzieciom z poszkodowanych rodzin fundując im dwutygodniowe turnusy kolonijne i przekazując 1000 zł na wyprawkę szkolną na jedno dziecko. Oferujemy także pomoc psychologiczną, która jest niezbędna – informował zebranych na konferencji starosta powiatwy, Mirosław Ślifirczyk.

Nieoceniona okazała się pomoc strażaków, którzy jako pierwsi działali na terenach powiatów. Ważne jest również zaangażowanie zakładów karnych m.in. radomskiego. Od dwóch tygodni przyjeżdżają na miejsca strat dwa autokary, z więźniami, którzy pomagają w odbudowie tuneli.

Drugim punktem konferencji było omówienie możliwości wystąpienia powodzi na terenie powiatu radomskiego. Z informacji podanej przez Sławomira Płazę, naczelnika wydziału zarządzania kryzysowego radomskiego Starostwa Powiatowego, wynika, że poziom rzeki Radomki przekroczył granicę ostrzegawczą i wynosi 2 metry 30 centymetrów. Podnosi się także poziom zbiornika retencyjnego w Domaniowie.

- Po intensywnych opadach deszczu w nocy z dnia 26/27 lipca został rozmyty korpus drogi powiatowej Iłża-Antoniów w miejscowości Małomierzyce. Nadmierna ilość wody spływająca z okolicznych pól nie mogąc pomieścić się w istniejącym przepuście, spowodowała rozmycie nasypu korony drogi, powodując załamanie nawierzchni asfaltowej na odcinku około 10 metrów. Do czasu naprawienia nawierzchni wytyczono objazdy – informował Sławomir Płaza.

Niestety z powodu kolosalnych strat jakie ponieśli rolnicy nie odbędą się w tym roku targi papryki. Zwrócono szczególną uwagę na zły stan rowów melioracyjnych, które przez liczne zaniedbania nie są drożne. Sytuacja ta, wedle zapewnień, ma ulec zmianie.