Rada Ministrów zaproponowała, by województwo mazowieckie było traktowane statystycznie jako dwa NUTS-2: jeden – miasto Warszawa wraz z otaczającymi powiatami i drugi – pozostała część województwa. NUTS-2 to unijna jednostka statystyczna według której dzielone są środki unijne przeznaczone na rozwój. Kryterium alokacji tych środków wynika z przyjętego wskaźnika, którym jest PKB na mieszkańca mierzonego siłą nabywczą, kwalifikującego dany region (NUTS-2) do unijnego wsparcia.
– Jesteśmy o krok od racjonalnego rozwiązania, o które walczyliśmy od kilku lat. Ta decyzja zamyka dyskusję o konieczności administracyjnego podziału województwa. To statystyczne, a nie administracyjne zmiany pozwolą w przyszłości skorzystać Mazowszu z funduszu spójności – podsumował decyzję Rządu marszałek województwa Adam Struzik. – Ważne, że Rząd RP przyjął takie stanowisko, bo w 2016 r. będą miały miejsce decydujące obrady Eurostatu. To ma ogromne znaczenie przy planowaniu przyszłego podziału środków unijnych. Dzięki temu po 2020 r. obszary Mazowsza poza Warszawą mogłyby liczyć na unijne wsparcie.
Podział statystyczny, a nie administracyjny to dla Mazowsza jedyne rozsądne rozwiązanie. Administracyjny podział przemieniłby pozametropolitalne Mazowsze w jeden z biedniejszych regionów Polski, którego nie byłoby stać nie tylko na wkład własny przy wykorzystaniu środków unijnych, ale i na realizację własnych zadań. Wydzielenie statystyczne zachowuje dochody Mazowsza i pozwala uwzględnić jego zróżnicowanie gospodarcze. Różnice w poziomie PKB (produktu krajowego brutto) w przeliczeniu na jednego mieszkańca pomiędzy Warszawą a najbiedniejszymi podregionami województwa wynoszą obecnie ponad 4:1. NUTS-2 obejmujący region poza metropolią warszawską mógłby liczyć na unijne wsparcie w ramach polityki spójności jako region słabo rozwinięty - dodała Marta Milewska, rzeczniczka prasowa urzędu marszałkowskiego.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>