O planach budowy lotniska regionalnego w Białymstoku mówi się od lat 60-tych ubiegłego wieku. Inwestycja nie doczeka się jednak realizacji w najbliższych dekadach. - Do 2030 nawet nie ma co myśleć o lotnisku regionalnym. Może w perspektywie do roku 2050 – nie pozostawia złudzeń Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku - odnosząc się do planów budowy lotniska regionalnego w stolicy Podlasia.
Jak ocenił prezydent, inwestycja najbliżej realizacji była w momencie, gdy w grę weszły środki unijne. Wydana przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska decyzja środowiskowa została jednak zakwestionowana i sprawa do teraz jest w sądzie. - A pieniądze przeszły na drogi. Wydaje się, że sprawa upadła na wiele lat – stwierdził Truskolaski.
Prezydent zapowiedział jednak budowę pasa startowego. Inwestycja miałaby się zakończyć w roku 2018. - To będzie kosztować ok. 25 – 30 mln. Ono byłoby przeznaczone dla biznesu, taksówek powietrznych, czy czarterów - powiedział prezydent Białegostoku.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>