Dla policjantów ruchu drogowego okres świąt to czas intensywnej pracy. Policjanci nie tylko kontrolowali prędkość, ale też stan trzeźwości kierujących. Używano wideorejestratorów zainstalowanych w oznakowanych i nieoznakowanych radiowozach. Sprawdzany był stan techniczny pojazdów oraz sposób przewożenia pasażerów, a zwłaszcza dzieci. Funkcjonariusze nie stosowali żadnej taryfy ulgowej dla piratów drogowych łamiących ograniczenia prędkości czy wyprzedzających "na trzeciego".
Tegoroczne święta, to przy okazji znacznie wydłużony weekend. Od czwartku doszło na Mazowszu do 19 wypadków drogowych, w których zginęły 4 osoby, a ranne zostały 22 osoby (2014 - 24 wypadków, w których zginęło 6 osób, a 30 zostało rannych).
Niestety nie obyło się bez nietrzeźwych kierujących na drogach. Mazowieccy policjanci zatrzymali 62 kierujących (2014 - 67), którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę pod wpływem alkoholu, ryzykując nie tylko swoje życie, ale przede wszystkim życie swoich bliskich i innych użytkowników dróg. - Trzeba pamiętać, że nawet niewielka dawka alkoholu we krwi obniża koncentrację i refleks. Nie ma wytłumaczenia dla osób, które wsiadają do samochodów po paru głębszych, niezrozumiałe jest też to, że czasem członkowie ich rodzin widzą to i nie reagują, pozwalając im prowadzić - informują policjanci z KWP zs. w Radomiu.
Niechlubnym rekordzistą tej statystyki jest 40-letni kierowca ciężarówki zatrzymany przez policjantów, który miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie.
Do groźnego wypadku z udziałem nietrzeźwego kierowcy doszło m.in w sobotę (26.12) w Sadkowicach (pow. lipski), gdzie 79-letnia kobieta została potrącona przez samochód osobowy. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Poszkodowana w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Po ustaleniu okoliczności wypadku policjanci rozpoczęli poszukiwania kierowcy odpowiedzialnego za potrącenie kobiety. Ustalili miejsce, w którym się ukrywał i zatrzymali podejrzanego o spowodowanie wypadku: 30-letniego mieszkańca gminy Solec nad Wisłą. Okazało się że powodem jego ucieczki z miejsca zdarzenia był alkohol. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Podejrzany przyznał się do potracenia pieszej. Odpowie za spowodowanie wypadku, ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu. Grozi mu nawet do 3 lata więzienia.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>