We wtorek w miejscowości Klwatka Królewska policjanci z KP w Skaryszewie zatrzymali do kontroli skodę. Za kierownicą auta siedział 49-latek, który był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że ma sądowy zakaz kierowania pojazdami.
Kolejnego nieodpowiedzialnego kierowcę zatrzymali w nocy policjanci z radomskiej drogówki. Kierujący alfa romeo na skrzyżowaniu ulic 1905 Roku i Limanowskiego nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej i wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. 34-latek nie ma uprawnień do kierowania, natomiast miał 2 promile alkoholu w organizmie.
Kierowcy muszą liczyć się teraz z poważnymi konsekwencjami. Grozi im wysoka grzywna, zakaz kierowania pojazdami, a nawet kara pozbawienia wolności. Przypominamy, że jadąc po alkoholu kierowcy ryzykują nie tylko utratą prawa jazy oraz odpowiedzialnością karną, ale także zdrowiem i życiem swoim oraz innych uczestników ruchu drogowego. Jedna nieprzemyślana decyzja może doprowadzić do tragedii. Nietrzeźwy kierujący to zagrożenie dla wszystkich użytkowników dróg - dodaje rzeczniczka radomskiej policji.