W piątek do komisariatu w Iłży zgłosił się mężczyzna, z którego relacji wynikało, że ktoś próbuje od niego wymusić pieniądze. Policjanci błyskawicznie ustalili kobietę, która kontaktowała się z nim telefonicznie. 50-latka żądała pieniędzy w kwocie 3,5 tys.zł, w przeciwnym wypadku skrzywdzi 2-letniego wnuczka mężczyzny. Chciała, aby pieniądze pozostawił w skrzynce pocztowej, Jak się później okazało, to skrzynka w miejscu jej zamieszkania.
Kobieta została zatrzymana i osadzona w policyjnym areszcie. Przyznała się do popełnionego
przestępstwa, tłumacząc, że jest w ciężkiej sytuacji finansowej i ma kilka kredytów do spłacenia. Za przestępstwo, którego się dopuściła zastosowano wobec niej dozór policyjny.