Do ich ujawnienia doszło na terenie jednej z firm handlowo - usługowych w okolicach Grójca, gdzie miał być dostarczony transport z jabłkami z Serbii. Podczas rozładunku kierowca samochodu wraz z właścicielem posesji usłyszeli dobiegające z ciężarówki odgłosy. Na miejsce wezwali więc funkcjonariuszy policji, a ci natychmiast o zdarzeniu powiadomili funkcjonariuszy Straży Granicznej z pobliskiej placówki.
Jak się okazało, po otwarciu naczepy samochodu, w środku znajdowały się trzy młode osoby. Cudzoziemcy w chwili zatrzymania nie posiadali żadnych dokumentów tożsamości, a ich wiek i dane osobowe uzyskano na podstawie oświadczeń ustnych - że są w wieku 15, 16 i 17 lat i pochodzą z Afganistanu. W związku z tym, że przebywali na terytorium Polski wbrew przepisom, nie posiadając żadnych dokumentów uprawniających do legalnego pobytu, zostali zatrzymani.
W środę funkcjonariusze Straży Granicznej przeprowadzili czynności służbowe w obecności tłumacza, zmierzające do potwierdzenia tożsamości i obywatelstwa zatrzymanych cudzoziemców. Prowadzone będą także wyjaśnienia, w jaki sposób dostali się oni do naczepy ciężarówki oraz skąd przyjechali do Polski i jaki był cel ich podróży.
Zatrzymani zgodnie z postanowieniem sądu zostali skierowani i umieszczeni na okres trzech miesięcy w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Kętrzynie. Kierowca ciężarówki również został przesłuchany na okoliczność zdarzenia. Oświadczył, że nie miał pojęcia, że w transporcie oprócz owoców, przewoził także nielegalnych migrantów.