Organizatorem Festiwalu jest iłżeckie Towarzystwo Ochrony i Promocji Zawodów Ginących. Celem towarzystwa, powstałego w 1994 roku, jest ochrona i promowanie twórczości ludowej. Inspiracją była wystawa w miejscowym Muzeum Regionalnym „Garncarz zawód ginący” w lipcu 1994 roku. Zaprezentowano wtedy unikalną kolekcję ceramiki „iłżeckiej” przekazaną w darze dla muzeum przez Ministerstwo Kultury i Sztuki, Wojewodę Radomskiego i Radę Gminy i Miasta Iłża. Pierwszym prezesem towarzystwa została Barbara Adamus. Obecnie funkcję tę pełni Witold Bujakowski.
Na tegoroczny, XVIII Festiwal, zgłosiło się około 80 uczestników. Wielu z nich to jednak całe rodziny, które od pokoleń pielęgnują hafciarstwo, garncarstwo, wyrób ozdób takich jak barwne laleczki w ludowych strojach, pająki, które w dawnych czasach zawieszano u powały, kilimy wyrabiane na ręcznych krosnach, czy wiklinowe kosze, fotele i zabawki. Wśród prezentowanych wyrobów nie zabrakło również symbolicznych kogucików na patyku.
Nie tylko jednak sztukę materialną można było zobaczyć na festiwalu. Było również coś dla ducha. Tę sferę sztuki ludowej wypełniły występy zespołów takich jak „Jasieniec”, chór Klubu Seniora z iłżeckiego Domu Kultury, „Seredzianki”, Kapela Braci Czubaków, „Jaskółki” z Małomierzyc, kapela ludowa z Bliżyna i kapela podwórkowa „Halniacy”.