Jak nieoficjalnie dowiedział się portal pionki24.pl, sprawców było najprawdopodobniej dwóch. Weszli do banku tuż przed godziną 15. Wtedy w środku przebywała kasjerka i jeden klient. Potem rozegrały się sceny jak z sensacyjnego filmu.
Jeden z bandytów prysnął gazem po oczach mężczyźnie, który był klientem banku, a drugi doskoczył do kasjerki, przystawił jej do głowy coś, co mogło przypominać broń i zażądał wydania pieniędzy. Nie wiadomo jaka suma padła łupem sprawców. Policja nie potwierdza informacji, że bandyci mieli przy sobie broń.
Agencja banku, na którą dokonano napadu znajduje się przy ulicy Sienkiewicza, niemal w centrum ruchliwego osiedla mieszkaniowego Podgóry. Kilkanaście minut po napadzie samochody policyjne można było zobaczyć w rejonie ulicy Aleje Lipowe. Niewykluczone, że tam zbiegli bandyci. Poszukiwania przestępców trwają.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>