Motocyklista zwrócił na siebie uwagę mundurowych w miejscowości Dęba (gmina Przytyk), gdyż przekroczył dozwoloną prędkość. Gdy zamiast zatrzymać się do kontroli, przyspieszył i zaczął uciekać - funkcjonariusze z radomskiej drogówki ruszyli za nim w - jak się okazało - skuteczny pościg.
Zatrzymany nie miał przy sobie dokumentów. Policjanci ustalili, że to 30-letni mieszkaniec Puław. W jego plecaku było około kilograma suszu roślinnego - marihuany.
Mężczyzna trafił do policyjnej celi, następnie został doprowadzony do prokuratury. Teraz odpowie za niezatrzymanie się do kontroli oraz posiadanie znacznych ilości narkotyków. Śledczy wnioskowali o tymczasowy areszt dla 30-latka i decyzją sądu najbliższe 3 miesiące mężczyzna spędzi w areszcie.
- Zatrzymany w przeszłości był karany i za przestępstwa, których się dopuścił będzie odpowiadał w warunkach recydywy - informuje Justyna Leszczyńska z KMP Radom
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>