Do zatrzymania doszło na drodze krajowej nr 48 w Głowaczowie. - Kierowca przyznał się do spożywania alkoholu. Twierdził jednak, że wypił tylko dwa małe piwka po południu i sądził, że jest już trzeźwy - informuje Ilona Tarczyńska z KPP w Kozienicach.
Z 36-latkiem podróżowała jego 7-letnia córka. Byli w drodze do Zamościa. Mężczyzna stracił już prawo jazdy, a teraz czekają go dalsze konsekwencje.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>