Jakub Z. był poszukiwany czterema listami gończymi, wydanymi przez sąd w Warszawie i Busku-Zdroju oraz prokuraturę z Białegostoku i Radomia, m.in. za oszustwo, pranie pieniędzy czy rozbój. W zainteresowaniu funkcjonariuszy z radomskiego CBŚP i Prokuratury Regionalnej w Białymstoku był w związku z podejrzeniem udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.
Podróbki oferowali jako "dokumenty kolekcjonerskie"
- Członkowie tej grupy popełniali przestępstwa m.in. przeciwko wiarygodności dokumentów, tj. na ogromną skalę fałszowali dowody osobiste i prawa jazdy różnych krajów, karty pobytu cudzoziemców, świadectwa kwalifikacji, zezwolenia, zaświadczenia o nabyciu konkretnych uprawnień oraz wszelkich innych dokumentów, na które składane były zamówienia - informuje nadkom. Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka CBŚP.
Grupa działała od 2015 roku i mogła wyprodukować nawet kilkanaście tysięcy fałszywek. Swoje usługi oferowali na popularnych stronach internetowych. Podróbki reklamowali jako tzw. dokumenty kolekcjonerskie. Co ciekawe, zamówienia na fałszywe "papiery" docierały nie tylko z kraju, ale także z innych państw Unii Europejskiej oraz Ameryki Północnej. Grupa mogła także "wyprać" blisko pięć mln zł.
W czerwcu policjanci aresztowali kilku członków gangu. Podejrzany o kierowanie nim Jakub Z. ukrywał się. Jego namierzeniem zajęli się funkcjonariusze CBŚP z grupy "łowców cieni", czyli specjalnej jednostki do spraw poszukiwań celowych, zajmującej się ściganiem najgroźniejszych przestępców. Przy wsparciu kolegów z CBŚP z Radomia i Gdańska ustalili miejsce przebywania 38-latka.
Był zaskoczony, nie stawiał oporu
- Po dokładnie przeprowadzonej analizie, zebraniu wielu informacji "łowcy cieni" znaleźli mężczyznę w jednym z mieszkań w Gdańsku. Jakub Z. nie stawiał oporu, był bardzo zaskoczony całą sytuacją, ponieważ nie spodziewał się zatrzymania, przebywając tak daleko od swojego miejsca zameldowania - relacjonuje Iwona Jurkiewicz.
- Według śledczych, zatrzymany z przestępczej działalności uczynił stałe źródło utrzymania, które wykorzystywał także do zacierania śladów i ukrywania się przed organami ścigania - dodaje.
Jakub Z. został doprowadzony do Prokuratury Regionalnej w Białymstoku, gdzie przedstawiono mu zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz podrabiania dokumentów w celu użycia jako autentyczne. Śledczy zarzucają mu także wypranie blisko 1,7 mln zł, uzyskanych z przestępczej działalności. Decyzją Sądu Rejonowego w Białymstoku mężczyzna został tymczasowo aresztowany.