Witam, za Państwa pośrednictwem chciałabym zwrócić uwagę na dość bulwersującą sprawę. Rzecz dotyczy osób niepełnosprawnych i tego, co rząd nam przygotował. Otóż ustawą z dnia 7.12.2012 r. rząd wygasił osobom niepełnosprawnym decyzję o przyznaniu świadczeń pielęgnacyjnych czym pozbawił nas 520 zł miesięcznie. Zdumiewa mnie cisza medialna wokół tej sprawy, nikt o tym nie mówił, nie zajmował się tym. Czy osoby niepełnosprawne są gorszą kategorią ludzi ? Czy to, że los i życie ciężko nas doświadczyło jest niewystarczające? Musimy znosić upokorzenia i zepchnięcie na margines biedy i wykluczenia, ponieważ rząd szuka oszczędności naszym kosztem ?
Rząd PO/PSL tak głęboko pochyla się nad problemami i losem wszelkiej maści mniejszościami, a czy widzi problemy mniejszości jaką są osoby kalekie? Co nam rząd proponuje - wegetację, naturalną selekcję i eutanazję. Co do samej ustawy i nowych kryterium przyznawania świadczeń, to jest to ustawa niekonstytucyjna, rodząca patologiczne i korupcjogenne zachowania, Np. jednym z kryteriów jest utrata pracy przez osobę sprawującą opiekę nad osobą niepełnosprawną, przy czym każda taka osoba już ma utratę pracy za sobą, ale to sie nie liczy, aby nabyć ponownych praw do tego świadczenia należy jeszcze raz utracić pracę . Czy takie przepisy nie prowadzą do zachowań patologicznych?
Co do konstytucyjności ustawy, narusza ona: Konstytucyjną zasadę ochrony praw nabytych , Konstytucyjną zasadę niedziałania prawa wstecz, Konstytucyjną zasadę sprawiedliwości społecznej, Konstytucyjną zasadę demokratycznego państwa - czy nasz rząd wie, że władzę sprawuje się w interesie narodu?! Otrzymując prawo do świadczeń kilka lat temu państwo zawarło z nami pewnego rodzaju umowę, a przecież Pacta sund servanda!
Trybunał Konstytucyjny wypowiedział się w sprawie stosowania zasady ochrony praw nabytych. Sędziowie orzekli zakaz ingerencji w prawa uzyskane słusznie i zgodnie z ideą sprawiedliwości społecznej. Zastanawiam sie czy nasi przedstawiciele o tym wszystkim wiedzą, komu służy tak stanowione prawo?. Na koniec aż boje się zapytać - Jak żyć, obawiam się odpowiedzi rządu KRÓTKO! Przepraszam w imieniu niepełnosprawnych naszych rządzących za to, że jesteśmy nieproduktywni i niedochodowi . Myślę, że Państwo pomyślicie o nas paląc cygara i popijając drogie wina w szykownych garniturach .