Podczas weekendu radomscy policjanci zatrzymali kilku nietrzeźwych kierowców, m.in. w sobotę po południu w miejscowości Gębarzów pojazd marki opel vectra wjechał do rowu. Zauważyło to małżeństwo funkcjonariuszy, którzy będąc po służbie przejeżdżali w okolicy z rodziną. Zauważyli nie tylko auto w rowie, ale również mężczyznę, który chwiejnym krokiem próbuje się oddalić się z miejsca zdarzenia.
Policjanci zatrzymali się, by sprawdzić czy w tym zdarzeniu ktoś ucierpiał, ale okazało się, że autem podróżowała tylko jedna osoba – mężczyzna który próbuje uciekać w kierunku lasu. Zatrzymali oni 46-letniego mężczyznę, który był kompletnie pijany. Na miejsce przyjechał patrol drogówki i po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że kierowca opla miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo mężczyzna ma dwa czynne zakazy sądowe do 2017 roku.
Ponadto na terenie gminy Wierzbica policjanci z oddziałów prewencji udaremnili dalszą jazdę 44-letniemu kierowcy bmw, który kierował autem mając blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Natomiast we Wsoli policjanci z drogówki zatrzymali 18-letniego kierowcę seata, który kierowała autem z promilem alkoholu w organizmie.
- Przypominamy, że kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem i po raz kolejny apelujemy, aby nie wsiadać po alkoholu do pojazdu. Jedna nieprzemyślana decyzja może doprowadzić do tragedii. Nietrzeźwy kierujący to ogromne zagrożenie dla wszystkich użytkowników dróg - informuje Justyna Leszczyńska z KMP w Radomiu.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>