Do wycieku mazutu z elektrowni Kozienice doszło 16 lipca. Usterka zaworu w ukladzie zasilania była przyczyną wycieku. Ok. 5 ton substancji toksycznej przedostało się do wody. Na szczęście wyciek został zauważony bardzo szybko, a służby bezpieczeństwa elektrowni natychmiast podjęły akcję. W akcji wyławiania substancji toksycznej wzięli udział strażacy z Kozienic, Radomia i Warszawy. Poprzez trzy zapory na Wiśle i odsysaniu wody z mazutem specjalistycznym sprzętem, udało się wydobyć jego duże ilości. Jednak ok. 5% mazutu trafiło do Wisły.

Mazut jest substancją szkodliwą dla flory i fauny. Jedna jej kropla może zabić rybę czy ptaka. Dlatego specjaliści z WWF Polska przestrzegali, by nie łowić ryb w Wiśle.

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie Delegatura w Radomiu w związku z wyciekiem mazutu z elektrowni w Kozienicach na bieżąco monitoruje stan czystości rzeki Wisły w rejonie zanieczyszczenia. Przeprowadzone 28 lipca badania wody Wisły na obecność substancji ropopochodnych powyżej i poniżej wylotu kanału zrzutowego wód pochłodniczych wskazały, że w przypadku wskaźników: benzo(a)piren, benzo(b)fluoranten, benzo(k)fluoranten, węglowodory ropopochodne nie odnotowano przekroczenia norm. Ponadnormatywne stężenia środowiskowej normy jakości stwierdzono natomiast w przypadku sumy benzo(ghi)perylenu i indeno(1,2,3-cd)pirenu.

W związku z tym 31 lipca przeprowadzono ponownie oględziny linii brzegowej Wisły. Wykazały one, że w zakolu rzeki w odległości 0,8 km od wylotu kanału zrzutowego wód pochłodniczych, pomimo sukcesywnego usuwania skutków zdarzenia, stwierdzono nieznaczne ilości opalizującej substancji utrzymującej się na powierzchni wody, stanowiącej pozostałości po wycieku mazutu. Zostały one usunięte przy użyciu założonej dodatkowej zapory sorpcyjnej.

Podczas oględzin pobrano ponownie próbki wody do analiz kontrolnych.

W celu dokonania porównania oraz określenia rzeczywistego wpływu wycieku mazutu na stan jakości wód rzeki Wisły pobrano próbki wody poniżej Elektrowni oraz powyżej, w miejscowości Świerże Górne.

Wyniki analiz wykazały że suma wartości benzo(ghi)perylenu i indeno(1,2,3-cd)pirenu w Wiśle zarówno poniżej jak i powyżej wylotu kanału zrzutowego kształtowały się na podobnym poziomie. Dane te pozwalają stwierdzić, iż Elektrownia nie jest głównym, a tym bardziej jedynym źródłem zanieczyszczeń Wisły, gdyż emisja substancji ropopochodnych ma miejsce już we wcześniejszych odcinkach rzeki.

Obecne działania ENEA Wytwarzanie S.A. polegają na systematycznym monitoringu terenu brzegów rzeki – zauważone pozostałości zanieczyszczenia mazutem pracownicy mają obowiązek zgłaszania Kierownikowi Działu Utrzymania i ich usuwania. Na dzień dzisiejszy nie stwierdzono występowania na powierzchni wody filmu olejowego. Jednocześnie ENEA zleciła organizacji przyrodniczej prowadzenia monitoringu przyrodniczego.

Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy?  POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>