Jedną z form pomocy dla rolników były odszkodowania z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa; można je było dostać albo za zniszczone tunele czy uprawy, albo za uszkodzone budynki gospodarcze czy maszyny. Straty szacowały terenowe komisje powołane przez wojewodę. ARiMR otrzymała 333 podań na kwotę ponad 24 mln zł. Teraz CBA sprawdza, czy rolnicy nie zawyżyli strat.
- Do Centralnego Biura Antykorupcyjnego doszły pewnego rodzaju sygnały o ewentualnych nieprawidłowościach dotyczących odszkodowań za poniesione straty przez producentów papryki. Ze względu na skalę odszkodowań agenci CBA analizują i weryfikują te informacje. Wcześniej podobnie sprawdzaliśmy wnioski składane przez poszkodowanych w wyniku powodzi. Wówczas w niektórych przypadkach wykryliśmy nadużycia. Na tym etapie CBA nie przesądza o nieprawidłowościach – powiedział nam Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA