Od pewnego czasu policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP zs. w Radomiu wraz z Prokuraturą Rejonową w Żyrardowie prowadzili śledztwo dotyczące wprowadzenia do obrotu znacznej ilości marihuany, haszyszu i amfetaminy na terenie Żyrardowa. Wspólne działania mundurowych oraz prokuratorów przyniosły oczekiwany rezultat w ostatnich dniach stycznia. Wtedy to doszło do przeszukań na terenie miasta. Policjanci zatrzymali do sprawy 6 osób (18-38 lat), w tym mężczyznę poszukiwanego nakazem doprowadzenia do zakładu karnego i poszukiwanego za kradzież z włamaniem na terenie Skierniewic.
Zatrzymanym przedstawiono łącznie 17 zarzutów dotyczących wprowadzania do obrotu narkotyków ich udzielania innym osobom oraz posiadania zakazanych substancji. W minionym tygodniu wobec jednego z zatrzymanych Sąd Rejonowy w Żyrardowie zastosował trzymiesięczny areszt tymczasowy. 20-latkowi przedstawiono zarzut wprowadzenia do obrotu ponad 11 kg narkotyków, w tym marihuany, haszyszu oraz amfetaminy.
Mazowieccy policjanci nadal pracują nad sprawą. Podobne działania prowadzone są w przypadku czterech radomian (24-27 lat), których także zatrzymano w styczniu. Tym razem funkcjonariuszy z KWP wspierają prokuratorzy z Prokuratury Okręgowej w Radomiu. Kilka dni temu na drodze krajowej nr 7 w Orońsku policjanci zatrzymali auto, którym poruszał się mieszkaniec Radomia. Jeszcze tego samego dnia w Kielcach przy ul. Paderewskiego po pościgu został zatrzymany kolejny mężczyzna, który usiłował przejechać autem policjantów chcących go ująć. W czasie działań, w centrum Kielc mazowieccy policjanci ujawnili plantację konopi indyjskich. Zabezpieczyli 92 krzaki, z których można wytworzyć narkotyki o wartości przekraczającej 700 tys. zł.
Obu mężczyznom przedstawiono m.in. zarzuty uprawy konopi oraz wprowadzania do obrotu środków odurzających. Dodatkowo jeden z nich będzie musiał się także tłumaczyć z czynnej napaści na policjantów. Sąd Rejonowy w Radomiu aresztował mężczyzn na trzy miesiące.
Do sprawy policjanci z KWP zatrzymali pod koniec stycznia kolejne dwie osoby, którym również przedstawiono zarzuty uprawy konopi indyjskich. Jedna z nich została tymczasowo aresztowana, a wobec drugiej zastosowano dozór oraz zakaz opuszczania kraju. Obie sprawy są rozwojowe i policjanci oraz prokuratorzy nie wykluczają dalszych zatrzymań.
Przypomnijmy, że za posiadanie narkotyków grozi kara do 3, a gdy przedmiotem przestępstwa jest ich znaczna ilość, nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast handel narkotykami zagrożony jest karą do 8, a gdy w grę wchodzi ich znaczna ilość nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>