Kilka tygodni temu dzielnicowego z Iłży zaniepokoił fakt, że starszy i samotnie mieszkający mężczyzna w miejscowości Seredzice od kilku dni nie dawał znaku życia. Nie widzieli go sąsiedzi, a gdy temperatura powietrza mocno spadła, z komina domu nie wydobywał się dym.
Policjant postanowił interweniować. W obecności innych osób, pomimo zamkniętych drzwi wszedł do środka i okazało, że jego obawy były uzasadnione. Mężczyzna, chory leżał w nieogrzewanym domu. Dzielnicowy wspólnie z mieszkańcami udzielili mężczyźnie pomocy. Policjant przyniósł staruszkowi opał i napalił w piecu.
Funkcjonariusz nie informował o tym zajściu, a jego przełożeni dowiedzieli się o fakcie od świadków oraz po podziękowaniach od córki starszego mężczyzny.
- Apelujemy o reagowanie na cudzą krzywdę. Nie bądźmy obojętni wobec tych, którzy mogą potrzebować naszej pomocy. Wystarczy tylko jeden telefon pod numer 112 lub 997, by uratować kogoś czyjeś życie - mówi Justyna Leszczyńska z KMP Radom.