Ks. Damian Drabikowski, dyrektor radomskiej Caritas mówi, że pozostaje w ścisłej współpracy z władzami wojewódzkimi. Dodaje, że przyjmowanie uchodźców odbywa się w ściśle uporządkowany sposób. Wszyscy przekraczający polsko-ukraińską granicę są poddawani weryfikacji. Przy przejściach granicznych zostały przygotowane specjalne punkty recepcyjne, a informacje przekazywane są dalej.
- Osoby szukające schronienia w Polsce otrzymują adresy, gdzie są dla nich przygotowane miejsca. Do nas osoby mają być kierowane przez władze wojewódzkie. W naszych punktach uchodźcy otrzymają miejsce noclegowe, całodzienne wyżywienie, wsparcie rzeczowe, a jeśli będzie potrzeba także pomoc medyczną. Na razie, zdecydowana większość przybywających udaje się do swoich rodzin, które już mieszkają w Polsce lub dalej na zachodzie Europy — mówi ks. Drabikowski.
Dyrektor prosi, by nie organizować pomocy na własną rękę. - Może się tak stać, a mamy takie głosy, że zostaniemy oszukani przez ludzi udających reprezentantów jakichś organizacji pomocowych. Włączmy się w pomoc, jaką oferuje Caritas — powiedział ksiądz dyrektor.
W najbliższą niedzielę, 27 lutego oraz w Środę Popielcową, 2 marca, przed kościołami będą zbierane ofiary do puszek. Pieniądze zostaną przeznaczone na pomoc uchodźcom. Można również dokonywać wpłat na konto diecezjalnej Caritas z dopiskiem UKRAINA.