Wszystko wydarzyło się około godziny 7 rano. Jeden z mężczyzn obecnych w myjni zasłabł. - Pomimo obecności kilku osób, na ratunek pospieszył tylko jeden mężczyzna. Zadzwonił na 999, poinformował o zdarzeniu i instruowany przez dyspozytorkę Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, do chwili przybycia karetki pogotowia uciskał klatkę piersiową - informuje Elżbieta Cieślak, rzeczniczka Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.
Pomoc okazała się bezcenna. Przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego kontynuował akcję ratunkową. Mężczyźnie przywrócono czynności życiowe. W szpitalu odzyskał przytomność.