Od 2008 r. wynagrodzenia pracowników administracji publicznej są zamrożone. Wielu doświadczonych specjalistów właśnie z tego powodu odeszło do sektora prywatnego.
Jak wynika z opublikowanego w Dzienniku Ustaw jednolitego tekstu rozporządzenia o wynagrodzeniach pracowników samorządowych, ich minimalne zarobki często są niższe od dochodów kasjerek w hipermarketach. Przykładowo starszy specjalista ma zagwarantowany zarobek minimalny w wysokości 1,45 tys. zł, a podinspektor i specjalista 1,4 tys. zł.
– Rzeczywiście te podstawy są niskie. Jak wiadomo, płace w administracji są od dość dawna zamrożone i stąd taki efekt – mówi dla PortaluSamorzadowego.pl Paweł Soloch, prezes Instytutu Sobieskiego.
Jak jednak informuje „Dziennik Gazeta Prawna” premier Ewa Kopacz chce podnieść wynagrodzenia pracowników administracji publicznej nawet o 5 proc. Średnia urzędnicza pensja zwiększyłaby się z obecnych 4,8 tys. zł do około 5 tys. zł. Premier Kopacz przewiduje podwyżki od 2016 roku, ale z wyrównaniem za rok 2015.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>