W niektórych lasach ściółka jest dosłownie wyschnięta na pieprz. W całym regionie występuje najwyższy stopień zagrożenia pożarowego, dlatego leśnicy rozpoczęli kilka dni temu dyżury w punktach alarmowo-dyspozycyjnych na terenie całej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu.
Masę pracy mają strażacy, którzy dodatkowo muszą zmagać się z pożarami wynikającymi z wypalania traw. Dlatego z utęsknieniem czekają na deszcz, Ten spodziewany jest w czwartek wieczorem.