Jak pan skomentuje poprawki, jakich dokonał senat w projekcie o zmianach w janosikowym?
Adam Struzik marszałek województwa mazowieckiego: Od kilku lat zwracaliśmy uwagę na to, jak niszczącym obciążeniem jest dla Mazowsza coroczne janosikowe. Apelowaliśmy, by zmienić sposoby jego naliczania. Ponieważ w tym czasie mogliśmy nadal realizować swoje zadania, inwestować w rozwój naszych instytucji i spółek, nasz głos umykał.
Szkoda, że musiało dojść do tak dramatycznej sytuacji finansowej, żeby opinia publiczna dostrzegła, jak zgubne mogą być źle skonstruowane przepisy. Ważne jednak, że kolejne osoby - w tym premier i parlamentarzyści - widzą potrzebę zmian.
Czy poprawka senatu jest rozczarowaniem?
- Nie, nie odbieram tego w takich kategoriach. Od początku prac nad zmianą janosikowego byliśmy w tej walce osamotnieni. Przypomnę tylko, że w ubiegłym roku część poprawek mogła być już wprowadzona, ale w kontrze do Mazowsza stało 15 pozostałych regionów. W tym roku wpływ tej opozycji najmocniej było czuć w senacie. I wcale mnie to nie dziwi - to naturalne, że każdy walczy o swój region.
Oczywiście, solidaryzm społeczny powinien działać w obie strony, a nie tylko w jedną - wychodzi na to, że tylko płacić ma Mazowsze. Pozostałe województwa przyzwyczaiły się do brania. Powoli będzie się to zmieniać, bo już w 2014 r. janosikowe obciąży nie tylko Mazowsza, ale też Dolny Śląsk. I tak jak po ponadrocznych pracach w sejmie posłowie z innych regionów zrozumieli konieczność zmian, wierzę, że zrozumieją to również inni.
W tej sytuacji żadne z dotychczasowych rozwiązań nie jest satysfakcjonujące ani nie jest rozwiązaniem problemu. Jest to tylko doraźna pomoc. Najważniejsze są dalsze prace nad zmianami w janosikowym. Jeśli udałoby się je wypracować w przyszłym roku, od 2015 r. moglibyśmy liczyć na nieco mniejsze janosikowe.
Jaki macie w tej sytuacji plan?
- Przygotowaliśmy program ostrożnościowy - już przyszły rok to ograniczenie inwestycji do minimum, a największą pozycją w budżecie jest wpłata na janosikowe - wciąż 646 mln zł. Żaden inny region nie musiał tak drastycznie ograniczać wydatków, inwestycji ani dotacji. W kolejnych latach, gdy kondycja gospodarki w kraju się poprawi, inne województwa będą mogły nadal inwestować, podczas gdy dla nas będzie to czas bieżącego inwestowania w pozostałe regiony oraz spłacania rat i odsetek (ponad 100 mln zł) od pożyczki na rzecz tych województw.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>
Adam Struzik gorzko o janosikowym: przyszły rok to ograniczenie inwestycji do minimum
W kolejnych latach, gdy kondycja gospodarki w kraju się poprawi, inne województwa będą mogły nadal inwestować, podczas gdy dla nas będzie to czas bieżącego inwestowania w pozostałe regiony – mówi o nowej wersji janosikowego marszałek woj. mazowieckiego.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu