Książka ukazała się w ramach Dalekobieżnej serii wydawniczej grupy poetyckiej WARS. Jej wyjątkowość polega między innymi na tym, że powstawała na bieżąco, tzn. w trakcie podróży jej autora. Podróży tej towarzyszył zachwyt, oczekiwanie, niepewność, zmęczenie – i to wszystko można odnaleźć w książce Goszczyckiego, zapisane w formie kroniki, poezji, listu, no i oczywiście licznych opisów, wśród których dominują te związane z koleją. Słowo pisane opatrzone zostało fotografiami Tomasza Jeżewskiego młodego maszynisty Kolei Mazowieckich, a prywatnie miłośnika kolei. Autorem słowa wstępnego jest Jerzy Granowski.
Podróż rozpoczęła się 29 marca, pół godziny po północy, na Dworcu Warszawa Wileńska, a zakończyła nocą na stacji Warszawa Wola Grzybowska. W trakcie podróży Piotr Goszczycki odwiedził m.in.: Tłuszcz, Siedlce, Czeremchę, Skierniewice, Radom, Skarżysko – Kamienną, Dęblin oraz Piastów. W sumie podróżował 14 pociągami. Zaplanowanie takiej wyprawy to zadanie trudne logistycznie. Jednak autor zaplanował wszystko z uwzględnieniem najmniejszych szczegółów, przeanalizował trasę i postanowił zrealizować pomysł.
- Bilet dobowy Kolei Mazowieckich był dla mnie inspiracją do odbycia podróży po Mazowszu. Początkowo planowałem zwiedzić północną część województwa, ale po podliczeniu odległości byłoby to tylko ok. 700 km. Pomyślałem, że to trochę mało i że można przejechać znacznie więcej. Ostatecznie ułożyłem trasę przejazdu obejmującą część zachodnią i południową, co dało mi w sumie 1001 km.– powiedział o swojej podróży Piotr Goszczycki.
Patronami medialnymi „Doby na Mazowszu” są: portal miłośników książek „Na kanapie”, portal „Kuźnia Literacka”, Turystyka Kolejowa TurKol, Fundacja Era Parowozów, Muzeum Kolejnictwa w Warszawie, Rynek Kolejowy, magazyn turystyczny „Wasze Podróże”, czasopismo literackie „Migotania”, „Transport i Komunikacja” oraz Polskie Stowarzyszenie Miłośników Kolei.
Wydawnictwu partnerują Koleje Mazowieckie.