Gdy na miejscu zjawili się strażnicy kierowca przygotowywał się do zrzucenia ładunku z odpadami do wyrobiska. Podczas kontroli kierowca nie był w stanie wskazać powodu zrzucania odpadów, w tym miejscu. Nie posiadał też odpowiedniej dokumentacji potrzebnej przy transporcie tego typu odpadów.
Na samochodzie znajdowały się odpady wytworzone w jednej z firm z poza terenu Radomia. Na miejsce wezwano Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska oraz patrol Policji, sprawę przekazano Wojewódzkiemu Inspektoratowi Ochrony Środowiska.