Niedziela 24 listopada
Emmy, Flory, Jana
RADOM aktualna pogoda

Zbigniew Kuźmiuk eurodeputowanym. Frekwencja na Mazowszu ledwie 19,4 procent [AKTUALIZACJA]

mawi, K.S. 2014-05-26 10:08:00

Zakończyły się wybory do Parlamentu Europejskiego. Zbigniew Kuźmiuk (PiS) z Radomia zdobył mandat eurodeputowanego z Mazowsza osiągając najlepszy wynik w okręgu wyborczym - wynika z sondażu IPSOS przeprowadzonego dla TVP i TVN. Dwa pozostałe mandaty z mazowsza dla Julii Pitery (PO) i Jarosława Kalinowskiego (PSL). Frekwencja 23,27 procent.

Wyniki z 91 proc. komisji

Prawo i Sprawiedliwość - 32,35 proc.

Platforma Obywatelska - 31,29 proc.

Sojusz Lewicy Demokratycznej - 9,55 proc.

Polskie Stronnictwo Ludowe - 7,21 proc.

Kongres Nowej Prawicy - 7,06 proc.

Solidarna Polska - 4,04 proc.

Twój Ruch Europa Plus - 3,45 proc.

Polska Razem - 3,08

Ruch Narodowy - 1,40

Do Parlamentu Europejskiego wejdą przedstawiciele pięciu ugrupowań - PO, PiS, SLD, KNP i PSL. Według IPSOS PO i PiS będą miay po 19 mandatów, SLD 5, KNP i PSL po 4. Oficjalne wyniki mają być znane w poniedziałek wieczorem.

Zbigniew Kuźmiuk zebrał najwięcej głosów na Mazowszu ok. 54 tys. Zwycięstwo Zbigniewa Kuźmiuka potwierdzają wyniki napływające do sztabów wyborczych. - Z wyników, które do nas sukcesywnie docierają wynika, że prowadzenie posła Kuźmiuka jest bardzo wyraźne - usłyszeliśmy od Jakuba Kowalskiego ze sztabu wyborczego PiS. Radomianin starował z 4 miejsca na liście PiS i ma znacząco wyprzedzać lidera listy, Wojciecha Jasińskiego. Dwa pozostałe mandaty z Mazowsza przypadną Juli Piterze z PO (ok. 41 tys.) i Jarosławowi Kalinowskiemu z PSL (ok. 32 tys.)

Dodzwoniliśmy się do Zbigniewa Kuźmiuka: - Nie zapeszajmy, czekamy na oficjalne ogłoszenie wyników. Zaś wynik najsilniejszych ugrupowań jest blisko remisu, być może wezmą po 19 mandatów. Dla PiS do duży skok do góry. Ugrupowania, które odbierały nam elektorat Solidarna Polska i Polska Razem, które składają się z byłych członków PiS nie zanotowały sukcesu, te ich procenciki nie są imponujące. Potwierdziły się natomiast przewidywania o dobrym wyniku ugrupowania Janusza Korwina-Mikkego. Młodzi ludzie, którzy do tej pory popierali go tylko w mediach społecznościowych w internecie jednak poszli do wyborów. Co do mnie to myślę, że osiągnąłem niezły rezultat. A PiS może na Mazowszu zgarnie dwa mandaty.

Z Mazowsza mandat zdobył również Jarosław Kalinowski z PSL. - Z większą troską trzeba się pochylić nad Polską lokalną, powiatową, gminną. I tę Polską będziemy wspierać - deklarował na antenie Jarosław Kalinowski.

Zapytaliśmy też innych radomskich kandydatów do Parlamentu Europejskiego, jak oceniają wyniki sondażowe i frekwencję.

Leszek Rejmer (SLD): - Na razie mamy do czynienia z wynikami sondażowymi. Myślałem, że frekwencja będzie wyższa. Nie przekonaliśmy Polaków do pójścia do urn. To nasza wina. Sojusz Lewicy Demokratycznej przewidywał 3. miejsce w sondażach. Choć myślałem, że wynik będzie dwucyfrowy, ale i tak jest lepiej niż w poprzednich wyborach. Idziemy powoli do przodu. Cieszę się, że miałem możliwość brać udział w tych wyborach.

Andrzej Łuczycki (PO): - Wyniki sondażowe to cudowna informacja. Znowu wygraliśmy. Znowu Polacy nam zaufali. To dobry prognostyk na kolejne wybory. Polacy mądrzej głosują, głosują na tych, którzy mogą mądrzej poprowadzić Polskę. Zaskoczeniem jest dla mnie wejście do PE Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego, ale myślę, że to jednorazowe zwycięstwo. Frekwencja była bardzo niska. Rozmawiałem z przyjaciółmi i mówiliśmy o krajach, w których jest obowiązek głosowania. Jeśli ktoś nie pójdzie na wybory i nie zagłosuje, to ma niemiłe konsekwencje. Może powinniśmy się zastanowić, by taki obowiązek wprowadzić w Polsce. Rozważyć również trzeba możliwość głosowania przez internet. Może wówczas frekwencja będzie większa.

W całej Polsce do urn poszło 23,27% wyborców. PKW uaktualnia na bieżąco dane o frekwencji, w tym na Mazowszu, jego powiatach i gminach. Można je śledzić tutaj. Łącznie na Mazowszu frekwencjao niższa niż w kraju, zaledwie 19,4 proc.

Iść głosować, czy jechać na zieloną trawkę

To zapewne zastanawiało się wielu dziś przed południem. Z jednej strony kusiła piękna pogoda, z drugiej nękało poczucie obywatelskiego obowiązku. Oczywiście można było pogodzić jedno i drugie, bo lokale wyborcze były czynne do godz. 21. Jednak większość z wyborców nie poszła do urn.

Odwiedziliśmy kilka radomskich komisji wyborczych. Na własne oczy przekonaliśmy się, że najwięcej wyborców odwiedzało przychodziło do nich wprost ze Mszy Świętej. Wtedy tworzyły się kolejki po karty wyborcze. Ponowne więcej wyborców zdecydowało się oddać swój głos wieczornych mszach oraz gdy zjeżdżali do domów po niedzielnym wypoczynku. Lokale wyborcze zostały zamknięte o godz. 21. 

Ludzie, których nasi reporterzy prosili o wypowiedź po wyjściu z lokali, bardzo niechętnie rozmawiali o wyborach i polityce. Na kilkadziesiąt poproszonych osób, zaledwie kilka chciało podzielić się swoim opiniami, choć zastrzegaliśmy, że nie będziemy pytać na kogo głosowały. Radomian, którzy zgodzili się porozmawiać, pytaliśmy o to dlaczego warto głosować i co myślą o niskiej frekwencji w wyborach do PE.

Razem tworzymy siłę

- Dla mnie to oczywiste, że trzeba głosować. To jedyna możliwość jaka mam by wpłynąć na wybór władzy. Owszem to jeden, głos, ale przecież ludzi myślący podobnie do mnie jest pewnie wielu, razem tworzymy siłę - mówi pani Elżbieta, głosująca w komisji nr 95 na Osiedlu Akademickim. Dodaje, że po każdych wyborach z emocjami śledzi przybliżone wyniki ogłaszane podczas wyborów wyborczych w telewizji. - Jak moja opcja wygrywa czuję satysfakcje, gdy przegrywa trochę się złoszczę, ale z drugiej strony łatwiej być chyba w opozycji, bo za nic się nie odpowiada, a można krytykować do woli - śmieje się nasza rozmówczyni. 

Pani Elżbieta, uważa, że osoby które nie chodzą na wybory nie mają moralnego prawa krytykować władzy. - Frekwencja w Polsce zazwyczaj jest mała, a szkoda, bo dla mnie to oznacza, że większość z nas ma w nosie dobro publiczne. Ale później narzekać to potrafią wszyscy. Ci co nie poszli na wybory moim zdaniem nie mają moralnego prawa krytykować władzy, bo w chwili wyborów nie opowiedzieli się za żadną opcją, nie wiadomo za kim opowiadają się w tym momencie. Więc tak na prawdę narzekają na siebie. 

Znam, to głosuję

Aż tak głębokich przemyśleń nie ma pan Paweł, który wziął udział w wyborach w komisji nr 28 w szkole podstawowej nr 6 przy ul. Rapackiego. - A ja się ni dziwię, że ludzie nie chodzą na wybory i nie chcą gadać o polityce. Jak napatrzą się na te wszystkie afery w polityce to maja dosyć. Poza tym to indywidualne sprawa każdego na kogo i czy w ogóle chce głosować. Każdy decyduje sam. Ja zagłosowałem tylko dlatego, że znam kandydata, który startował. Pewnie wielkich szans nie ma, ale to porządny człowiek. Nie wiem, tylko czy dobrą partię wybrał. Ale niech ma, na razie mu zaufałem - stwierdził pan Paweł. 

Także na ul. Rapackiego, ale w gimnazjum nr 22, w komisji nr 106, swój głos oddali pani Katarzyna i pan Dariusz. - Jedziemy na działkę, ale przed wyjazdem jeszcze szybko zagłosowaliśmy. Każde  na kogoś innego, ale w domu o politykę się nie spieramy. Ja głosowałem na kandydata z Radomia, bo uważam, że za mało pieniędzy z Unii trafia do naszego miasta, a nikt z Warszawy czy Płocka nam tego nie załatwi - powiedział nam nasz rozmówca, a jego partnerka dodała: - A ja głosowałam po prostu na swojego profesora z uczelni, innych kandydatów nie znam. Gdyby nie on, w ogóle bym nie poszła na wybory.

Przewodniczący i członkowie komisji wyborczych nie chcieli zdradzać nawet szczątkowych danych o frekwencji.

Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych