W pokojach, w których jeszcze niedawno odbywały się kursy językowe wymuszony nieporządek. Tekturowe pudła ustawione jedno na drugim, a w nich gry planszowe, skakanki, przybory do malowania, piłkarzyki, w antyramach obrazki malowane przez dzieci. Wszystko to trzeba będzie komuś przekazać, by inni mieli pożytek. Tutaj nikomu już na nic się nie przydadzą...

Klub Osiedlowy „Gołębiów” uroczyście otwarty 13 grudnia 1980 roku zaprzestaje działalności. Taką decyzję podjęła Rada Nadzorcza RSM. Wychowały się tu przy nauce i zabawie niemal trzy pokolenia. Klub zaspokajał potrzeby kulturalne osiedla, przygarniał młodzież z innych dzielnic. W jednym z pudeł dyplomy, albumy ze zdjęciami. Będą teraz zamknięte w szafach, aż ktoś się ich pozbędzie.

Grażyna Zarębska , kierowniczka placówki rozstaje się z klubem i przychodząca tu dotychczas młodzieżą z żalem, choć nie chce tego okazywać. Nie chce tez mówić o przyczynach, których nikt nie potrafi wyjaśnić. Ponoć placówka nie przynosiła dochodu. Ale czy taka była jej rola gdy zabawa połączona była z nauką, działał Młodzieżowy Klub Żeglarski „Kormoran'' organizując m.in. wakacje pod żaglami. Z pomieszczeń klubowych korzystało Stowarzyszenie Ognisk Artystycznych oraz Ośrodek Szkolenia Kierowców. Dobrze układała się współpraca z podstawówką z Gołębiowa. Długo można wymieniać. Tylko po co. Na działalność społeczno-wychowawczą był najpierw „odpis od czynszu”. Od kilku lat finansowała tę działalność gmina. Nikt o klub nie walczy, nikt nie strajkuje. Mieszkańcy jedynie żalą się, że nie było w sprawie likwidacji konsultacji społecznych. Jednak i tak nadal w statucie zapisana będzie „działalność” społeczno wychowawcza. Tyko gdzie będzie prowadzona – przy trzepaku ? Trzepak przed laty miał być też zlikwidowany przez poprzednią Rade Nadzorczą.

Uzasadniono, że spotykająca się przy trzepaku młodzież pije, pali i źle się zachowuje. Trzepak jednak pozostał. Klub jest likwidowany.

Jak dowiedzieliśmy się , w klubie otwarte zostanie prywatne przedszkole. Bez placu zabaw dla dzieci, ale za to ze sklepem na parterze, w którym sprzedawany jest alkohol. Dzieci mogą sobie oglądać pijących piwo na zapleczu. Gdy z opiekunką wybiorą się nieco dalej, z zazdrością oglądać będą szczęśliwych przedszkolaków na ogrodzonym terenie i pięknym placu zabaw. Przedszkoli na Gołebiowie jest kilka. To nowootwarte przyniesie dochód, ale czy także satysfakcję... ?

Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>