Oficjalne rozpoczęcie wyścigu odbędzie się w środę (29 czerwca) o godz. 14:45. Na starcie znajdą się 23 ekipy, czyli 123 zawodników. - Kolarze reprezentują wiele, wiele krajów, w tam także wszystkie nasze drużyny zawodowe i amatorskie. Pula nagród dla ekip to ok. 100 tys. zł. Zapraszam wszystkich, to będzie naprawdę piękne widowisko dla mieszkańców, a także historii. Nie ulega wątpliwości, że gdyby nie Radom, Ursus, Płock, czy Poznań nie byłoby drogi do wolności – mówił Waldemar Krenc, przewodniczący komitetu organizacyjnego wyścigu. Wyścig w Europie jest znany i ceniony.
- Wyścig jest płaski, ale pojawiają się symboliczne górskie premie. Może on więc, rozstrzygnąć się na ostatnich 50 km. Liczymy na to, że walka będzie się toczyła przez cały wyścig – dodał z kolei Tadeusz Skorek, dyrektor wyścigu.
Współorganizator radomskich obchodów NSZZ "Solidarność" Ziemia Radomska bardzo się cieszy z tego, że wyścig solidarności powrócił do naszego miasta. – Radom to miasto niezłomne i miasto, które cały czas dążyło do wolności. Cieszymy się, że 29 w Radomiu jest start wyścigu. To wydarzenie świetnie podsumowuje całe nasze obchody – zaznaczył Krzysztof Kośla z NSZZ "Solidarność" Ziemia Radomska.
Organizację wyścigu wspiera Totalizator Sportowy. - Jest mi bardzo miło, że Totalizator Sportowy po raz kolejny może wspierać wyścig. Cieszę się także, ze w tym roku wyścig jest częścią obchodów radomskiej rocznicy. Cieszę się, ze możemy wspierać sport – zakończył Waldemar Kwaśniewski, zastępca dyrektora Totalizatora Sportowego w Radomiu.
W związku z jutrzejszym startem wyścigu - na ulicach Radomia wystąpią utrudnienia. Szczegóły znaleźć można tutaj.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>