- Podpisy zaczęliśmy zbierać 20 września. 25 września pod petycją widniało już 657 podpisów. Zaznaczę, że do szkoły uczęszcza 748 uczniów. Nie godzimy się na to, aby ograniczać naszą wolność – mówi jeden z uczniów czwartej klasy technikum. Jak widać po ilości podpisów, petycja spotkała się z bardzo dużym poparciem. Samorząd uczniowski wiedział o akcji, ale nie on był jej inicjatorem – dodaje.
Radosław Kotowicz, dyrektor Zespołu Szkol Elektronicznych im. Bohaterów Westerplatte w Radomiu, twierdzi jednak, ze drzwi wejściowe do budynku szkoły w trakcie przerw są otwarte. - Drzwi zamykane są jedynie podczas lekcji. W trakcie przerw, jeśli tylko aura uczniom sprzyja, nie ma problemu, żeby wyszli oni na teren szkoły – wyjaśnia dyrektor.
Uczniowie są jednak innego zdania. – Drzwi podczas przerw są zamykane, wiec nie mamy możliwości opuszczenia budynku - twierdzą uczniowie „Elektronika”.
- Ja bardzo szanuję uczniów i ich wolność, ale zgody na wychodzenie poza teren szkoły nie będzie, ponieważ odpowiadamy za ich bezpieczeństwo. Przyzwolenie na ten krok dala poprzednia rada rodziców. Wczoraj, 27 września, podczas narady, nowo powołany skład rady rodziców, również poparł pomysł, aby drzwi w trakcie lekcji były zamknięte. Wszystko potwierdzi sporządzony protokół. Dzięki temu do budynku nie wchodzą niepowołane osoby. Ja nie wydałem zakazu opuszczania terenu szkoły. To jest prośba i moje zalecenie, jako dyrektora placówki. Podczas przerw drzwi są otwarte, mam na to dowody. Moim obowiązkiem, jako dyrektora, jest zapewnienie uczniom bezpieczeństwa – wyjaśnia Kotowicz.
- Od kiedy petycja trafiła do dyrektora są mniejsze problemy z wychodzeniem podczas przerw. Sądzimy, że jest to krok w dobrą stronę. My ze swojej strony też mamy zamiar dopilnować kolegów, żeby więcej skarg się nie pojawiało – mówi jeden z inicjatorów akcji zbierania podpisów.
Poniżej przedstawiamy treść petycji, jaką uczniowie Zespołu Szkol Elektronicznych skierowali do dyrektora szkoły 20 września.
„My, niżej podpisani uczniowie Zespołu Szkół Elektronicznych im. Bohaterów Westerplatte w Radomiu zwracamy się z uprzejmą prośbą o ponowne umożliwienie opuszczania budynku szkoły podczas przerw.
Decyzję o napisaniu tej petycji podjęliśmy z wielu powodów. Przede wszystkim chodzi o samopoczucie ucznia w szkole. W niektóre dni klasy mają nawet do 9 godzin lekcyjnych (pomijając zajęcia dodatkowe). W związku z tym sądzimy, iż wyjście poza budynek szkolny, zaczerpnięcie świeżego powietrza miałoby pozytywny wpływ na jasność umysłu i samopoczucie ucznia na zajęciach lekcyjnych. Ponadto jak dobrze wiadomo często zdarza się tak, że przez cały dzień musimy nosić w naszych plecakach ciężkie podręczniki, a w dzisiejszych czasach wiele razy można usłyszeć, że bóle kręgosłupa są określane mianem choroby cywilizacyjnej i coraz częściej występują wśród młodzieży. Faktem jest, iż w szkole znajdują się szafki przeznaczone dla uczniów, lecz jest ich stanowczo za mało. Wielu z nas przyjeżdża własnymi samochodami. Zbędne podręczniki moglibyśmy w nich zostawiać i przychodzić po nie przed daną lekcją. Byłoby to dla nas znaczne odciążenie. Uważamy też, że warto poruszyć także kwestię porównania cen w sklepie przed szkołą oraz w sklepiku szkolnym. Różnice są dużo, a w dodatku od momentu uniemożliwienia uczniom wychodzenia ze szkoły ceny w sklepiku szkolnym podskoczyły nawet o 25%.
Uważamy, że jako uczniowie szkoły średniej jesteśmy na tyle odpowiedzialni, iż nie musimy być odcinani od reszty społeczeństwa w trakcie zajęć lekcyjnych, ponadto pragniemy podkreślić, że nie powinniśmy być wszyscy karani z powodu wybryku kilku uczniów. Zapisując się do naszej szkoły nie podpisywaliśmy zgody na odpowiedzialność zbiorową i żadne przepisy prawne też o tym nie mówią.
Prosimy o przychylne rozpatrzenie naszej prośby.”
Czy uczniowie mają rację? Czekamy na opinie w tej sprawie.