Adam Włodarczyk (radny, SLD): Zgadzam się z prezydentem Andrzejem Kosztowniakiem. Uważam, że zachował się jak przedstawiciel Radomia – przede wszystkim jest skupiony na interesach miasta. W służbie zdrowia Radom pełni funkcje ponadregionalne. Zauważam, że w kwestii RIT toczy się jakaś dziwna gra. Przy Walentynkach PO i PiS się pokochały. Moim zdaniem to dobrze – w imię interesów Radomia niech się kochają razem z PSL-em. Oby jak najdłużej.
Dariusz Wójcik (przewodniczący Rady Miejskiej, PiS): - Na ten moment nie wiem, co jeszcze moglibyśmy zrobić w ramach RIT np. z Kozienicami. Jeżeli marszałek przedstawi nowe założenia, to będziemy pracowali nad dostosowaniem się do nich. Wielkie zamieszanie wokół Regionalnego Instrumentu Terytorialnego wywołała w Radomiu Platforma Obywatelska, która teraz próbuje wycofywać się ze wszystkiego. Słuchając ostatnio w radiu wypowiedzi jednego z przedstawicieli PO, myślałem, że się przesłyszałem. Mowa była o współpracy, wzajemnym wspieraniu, symbiozie.
Zawsze mówiłem – my na współpracę merytoryczną jesteśmy otwarci. Jeżeli jednak radomski szpital nie odstanie pieniędzy z RIT, to będzie tylko i wyłącznie wina Platformy Obywatelskiej, która jak podejrzewam chce doprowadzić do prywatyzacji szpitala.
Włodzimierz Bojarski (wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, PSL): - Jeśli chodzi o kwestię RIT-u to brakuje mi ludzi czy organizacji, która widziałby ziemię radomską jako całość. Ja jestem radomianinem i mi obecny układ pasuje, Radom ponad wszystko. Jednak nie jestem za zasklepianiem się. Bardzo się interesuję problemami służby zdrowia i mam świadomość, że jeśli samorząd nie zostanie wsparty w tej dziedzinie to wkrótce będziemy mieli o wiele więcej dylematów. W 50 procentach pacjentami radomskiego szpitala są osoby z powiatu radomskiego. Jeżeli teraz zadbamy szpital i jego wyposażenie to wkrótce ludzie już nie będą musieli jeździć na leczenie do innych miast.
Wiesław Wędzonka (wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, PO): - Ja myślę, że prezydent mimo wszystko pospieszył się i dogadał się w jakiś dziwny sposób ze starostą powiatowym nie dbając o to by ziemia radomska jako całość miała możliwość rozwoju. Prezydent zachował się zbyt egoistycznie. Możemy wziąć te pieniądze, ale jeżeli będziemy się bić o nie wspólnie, a chociażby w tym sensie, że nie tylko szpital radomski czy w ten w Pionkach, ale także inne szpitale choćby ten na Józefowie czy w Kozienicach mogły by brać udział w podziale tych środków.
Myślę że trzeba te projekty rozszerzyć – kierunek ma być taki, że Radom powinien być stolicą południowego Mazowsza w sposób zdecydowany i jednoznaczny i wszystko powinno się temu podporządkować także inwestycje drogowe czy inne, które by wpływ miasta pogłębiły i poszerzyły – chodzi o szpitale i bezpieczeństwo medyczne. Po skończeniu tego nowego rozdania środków unijnych w perspektywie 2014- 2020 musi nastąpić zmiana administracyjna. Radom jest 14 miastem w Polsce i takiemu miastu należy się województwo. Wobec tego powinniśmy już w tej chwili stworzyć takie możliwości dla Radomia, które by w przyszłości ułatwiły podjęcie tej decyzji.
Wnioski do RIT w marcu będą prawie takie same jak w styczniu? Co o tym myślą radni?
Po zamieszaniu jakie zrodziło się w sprawie wniosków złożonych przez Radom i powiat radomski do RIT i poźniejszych słowach marszałka dotyczących ich unieważnienia, prezydent Kosztowniak poinformował, że dotychczas opracowane projekty zostaną złożone po raz drugi. W marcu na biurko marszałka województwa trafią zatem znane już projekty ochrony służby zdrowia i transportu niskoemisyjnego. Być może z małymi zmianami - chodzi o szpital w Krychnowicach, lecznicę na Józefowie i lotnisko. O komentarz w tej sprawie poprosilismy radnych.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu