Sz.P.
Jakub Kowalski
Przewodniczący Klubu Radnych
Prawo i Sprawiedliwość
Rady Miejskiej w Radomiu.
Z zaciekawieniem przeczytałem list Pana Przewodniczącego do mnie, tym bardziej, że w trakcie dyskusji na temat Regionalnego Instrumentu Terytorialnego nie mogłem znaleźć wypowiedzi, jak rozumiem specjalisty od środków europejskich i planowania przestrzennego jakim się Pan prezentuje. Cieszy mnie bardzo wnikliwość i analityczne umiejętności w tym zakresie, ale w takim razie należałoby równie wnikliwie i analitycznie przyjrzeć się ciągłemu wzrostowi cen dostarczania wody czy odbioru nieczystości na terenie miasta Radomia, ewentualnie spojrzeć bardziej twórczo na kształtowanie polityki wychodzenia z bezrobocia dla mieszkańców Radomia.
Przytoczył Pan Przewodniczący Lubelski i Kielecki Obszar Funkcjonalny jako przykłady już istniejących obszarów, które mogą być przykładem dla Radomia, lecz nie wziął Pan pod uwagę, że miasta te nie są adresatami RIT lecz ZIT - Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Naszym zdaniem, radnych Platformy Obywatelskiej, Radom powinien być miastem wiodącym w całym subregionie radomskim i to nie tylko z racji ilości mieszkańców, czy centralnego położenia. Jest to kwestia zasadnicza, ale do tego potrzebna jest wizja i rozmach w działaniu władz miasta. Działania, które proponuje radomskie Prawo i Sprawiedliwość rządzące w mieście, pozycjonuje Radom w roli miasta powiatowego o ograniczonych ambicjach.
Patrząc w ten sposób pozwolił Pan sobie na uwagę o naszych obowiązkach w świetle ślubowania Radnego Rady Miejskiej w Radomiu. Jak pokazałem powyżej służenie naszemu miastu może mieć trochę szersze widzenie interesu Radomia niż Pan to reprezentuje. Proszę wziąć pod uwagę, że ograniczanie się w widzeniu interesu miasta tylko do jego rogatek (przepraszam - granic powiatu radomskiego ziemskiego) jest właściwym, ale tylko w widzeniu Pana i kolegów partyjnych. Proszę pamiętać, że ograniczenia które Państwo przyjmujecie mogą się przełożyc na inne ograniczenia w waszym widzeniu rzeczywistości.
W dalszej części listu pisze Pan z pełnym przekonaniem, że to zbliżające się kampanie wyborcze są inspiracją naszego działania. Przypomnę, że to właśnie teraz będą ważyły się losy Regionalnego Programu Operacyjnego. W przyszłym tygodniu 21 lutego odbędą się w Radomiu konsultacje społeczne dotyczące nowego okresu finansowania. Może dobrze byłoby zaangażować się, aby wnieść coś twórczego co mogłoby pomóc Radomiowi w pozyskiwaniu środków w nowej perspektywie finansowania. Jestam przekonany jednak, że właśnie Pana list i nie na miejscu uwagi do radnych opozycji spod znaku PO, to właśnie kampania o której Pan pisze.
Biorąc pod uwagę manierę przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości do pouczania innych nie dziwią mnie Pana wywody. Pragnę jednak zwrócić uwagę, że pouczając innych trzeba mieć wizję celów które chce się osiągnąć, ale ja w Państwa działaniu takiej wizji nie dostrzegam. Dlatego wypraszam sobie pouczanie Radnych Platformy Obywatelskiej co jest ich obowiązkiem, a co nie.
Jeśli jest Pan takim orędownikiem wspólnej walki o Radom to proszę przypilnować, żeby po 7 latach rządów w mieście nie zdarzały się przypadki składanych wniosków, które są odrzucane na etapie oceny formalnej.
Kończąc mam również nadzieję, że potraficie jako Radni Prawa i Sprawiedliwości wspólnie walczyć o Radom jako stolicę subregionu radomskiego, a nie tylko Powiatu Radomskiego (Grodzkiego i Ziemskiego).
Z wyrazami szacunku
Waldemar Kordziński
Przewodniczący Klubu Radnych Platforma Obywatelska.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>
''W patrzeniu na interesy Radomia nie ograniczajmy się tylko do rogatek''. Waldemar Kordziński odpowiada Jakubowi Kowalskiemu
W piątek opublikowaliśmy list Jakuba Kowalskiego - przewodniczącego klubu radnych PiS, w którym apelował on do Waldemara Kordzińskiego - przewodniczącego klubu radnych PO by, w walce o fundusze unijne radni Platformy Obywatelskiej stanęli po stronie interesów Radomia, a nie innych, oddalonych o kilkadziesiąt kilometrów miejscowości. Dziś prezentujemy odpowiedź radnego Kordzińskiego.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu