Mimo, że Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji stara się systematycznie naprawiać nawierzchnie jezdni naszego miasta to nierzadkim widokiem są dziury w drogach. Taka dziura często staje się nie lada problemem dla kierowcy, który najeżdżając na nią, może uszkodzić auto.
- Od początku roku kierowcy zgłosili nam dwanaście przypadków uszkodzeń samochodów - to mniej więcej tyle samo, ile w roku ubiegłym w tym samym okresie. Tegoroczne uszkodzenia aut były spowodowane różnymi przyczynami, nie tylko nierównością nawierzchni jezdni - mówi Dariusz Dębski, rzecznik MZDiK.
Trzy z tych zgłoszeń dotyczą uszkodzeń samochodów, do których doszło na początku roku przy ulicy rodziny Winczewskich. Auta uszkodził tam konar drzewa złamany przez silny wiatr.
Jak dodał rzecznik, każdy przypadek jest indywidualnie rozpatrywany przez firmę ubezpieczeniową.