Poniedziałek 25 listopada
Erazma, Katarzyny, Beaty
RADOM aktualna pogoda

Ustawa śmieciowa - co o propozycjach miasta sądzą radni?

Roksana Kowalewska 2012-12-30 20:00:00

Na poniedziałkowej sesji rady miejskiej będą głosować w sprawie tzw. ustawy śmieciowej. Nowe stawki i metody naliczania opłat mają wejść w życie w Radomiu w połowie 2013 roku. Co na ich temat sądzą radni?
 

Kazimierz Woźniak (Radomianie Razem – Kocham Radom). - Są tematy których nie mogę poprzeć. Po pierwsze są to zaproponowane stawki, które są za wysokie. Do tej pory spółdzielnie mieszkaniowe miały podpisane umowy z przewoźnikiem, u którego cena za usługę wynosi ponad 8 złotych, miasto natomiast zaproponowało kwotę 13,50 za śmieci posegregowane. A co z tą różnicą, gdzie ona trafi? Wygląda tak, jakby miasto chciało na tym zarobić.  Jest to cena nie do przyjęcia. Drugą kwestią nie do zaakceptowania są terminy płatności. Według propozycji miasta, termin płatności jest do 15 dnia pierwszego miesiąca kwartału. A dlaczego mamy płacić z góry? Skąd ludzie mają wziąć na te opłaty? W tej ustawie jest kilka dziwnych zapisów, o których wcześniej nie było mowy, a o których dowiadujemy się dopiero teraz. Co się tyczy metody naliczania opłat najbardziej optymalną wydaje się być ta od osoby zamieszkującej daną nieruchomość, choć będzie to metoda trudna w realizacji. Będę namawiał, aby klub głosował przeciwko stawkom i termonom płatnośći.

Zenon Krawczyk (SLD). - Jeszcze wspólnie tegoz radnymi z klubu SLD nie omawialiśmy, będziemy to analizować na miejscu, ponieważ jest kilka propozycji do wyboru. Nie do przyjęcia jest termin płatności, jaki został zaproponowany. Nasze społeczeństwo nie jest społeczeństwem krezusów i nikt nie będzie miał pieniędzy, żeby płacić z góry. Jest to usługa i jak za każdą usługę płaci się po jej wykonaniu, a nie przed. Jeśli chodzi o metody naliczania opłat, to przy stawkach, jakie zostały zaproponowane, to żadna z nich nie jest dobra. Ceny są oderwane od rzeczywistości. Poza tym nie ma bodźca, który skłoni do segregacji ceny. Różnica między śmieciami posegregowanymi (13,50 zł) a nieposegregowanymi (17,55 zł) wynosi ok. 4 złotych. To żadna motywacja.

Piotr Szprendałowicz (radny niezależny). - Sądzę, że poniedziałkowe głosowanie będzie rozwiązaniem tymczasowym, ponieważ czekają nas jeszcze działania legislacyjne, które pozwolą doprecyzować tę ustawę.  Nie ma tu dobrego rozwiązania. Zostały zaproponowane zaskakująco wysokie stawki. Powinniśmy się skupić na tym, żeby stawka opłaty była jak najniższa dla mieszkańców. Zakładam, że będzie nowelizacja ustawy śmieciowej, wtedy jeszcze raz się nad nią pochylimy.

Waldemar Kordziński (PO) – W toku dyskusji ustaliliśmy  zradnymi z klubu, że najbardziej odpowiednią metodą naliczania opłat będzie ta w zależności od ilości osób zamieszkujących daną nieruchomość. Trudno powiedzieć czy jest to metoda najlepsza, ale raczej najbardziej sprawiedliwa. Naliczanie opłat w zależności od zużycia wody jest najmniej adekwatne, szczególnie w przypadku wieloosobowych gospodarstw. Jeśli stawki byłyby różne dla gospodarstw jednoosobowych, trzyosobowych i więcej, wtedy miałoby to sens. Ale póki co takiego podziału nie ma. Mamy pewnie pytania w związku z ustawą. Interesuje nas jak będzie działał system rozliczania w przypadku, gdy odpady będą nadawały się do ponownego zagospodarowania, czy wówczas opłata będzie na przykład niższa? Co się tyczy terminu, miasto jest tutaj stroną, więc zapewne w ten sposób chce się zabezpieczyć przed ewentualnymi zaległościami. Opłata w pierwszym miesiącu daje czas na wyegzekwowanie tych opłat. Nie wydaje mi się, żeby były to aż tak duże kwoty, żeby rodziny nie mogły sobie poradzić z przeniesieniem opłaty z końca, na początek kwartału.

Jakub Kowalski (PiS). - Jestem za zaproponowanymi stawkami, ponieważ zostały one ustalone przez profesjonalną firmę, która robiła już wyliczenia dla innych miast w Polsce. Kwota ta została również zatwierdzona przez wydział ochrony środowiska, dlatego bałbym się przy niej majstrować. Ta ustawa póki co jest bublem prawnym, dlatego trzeba poczekać aż sejm przyjmie uchwałę, dopiero wtedy będzie można wprowadzać poprawki. Najbardziej optymalną metodą naliczania opłat jest ta w zależności od osób zamieszkujących daną nieruchomość. Jednak po jej wyborze może się okazać, że w Radomiu mamy mniej mieszkańców niż w rzeczywistości.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych