Petardy i fajerwerki puszczane na powitanie Nowego Roku dają wielu osobom potężną dawkę radości. Jednak to, co dla nas jest przyjemnością, dla zwierząt oznacza koszmar i stres. Zwierzęta na sylwestrowy hałas reagują bardzo różnie. Większość z nich jest wystraszona, zagubiona i zestresowana. Wiele zwierząt w panice ucieka od swoich właścicieli, w najgorszym przypadku może to być nawet śmierć pupila. Stres, jaki zwierzęta przeżywają w obliczu noworocznego huku można złagodzić, podając pupilom odpowiednie leki. Można się w nie zaopatrzyć u lekarza weterynarii.
- Nie polecam podawania zwierzętom leków kupionych w aptece. Po pierwsze dlatego, że są one za słabe, a po drugie dlatego, że nie wiadomo jak organizm zwierzęcia na nie zareaguje. Nabywając leki u weterynarza mamy pewność, że dawka jest uzależniona od wielkości i masy psa i na pewno mu nie zaszkodzi. Ich koszt wynosi od 10 do 40 złotych – mówi Jacek Napieraj, weterynarz z Radomia.