Jak wyjaśniła prokurator Zajkowska, w związku z zastosowaniem tego środka zapobiegawczego mężczyźni będą musieli się zgłaszać w wyznaczone dni na policję. Wcześniej usłyszeli zarzuty pobicia działacza KOD na sobotniej manifestacji w Radomiu. Za to przestępstwo grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Rzeczniczka mazowieckiej policji nadkom. Alicja Śledziona powiedziała, że w związku z zakłóceniem legalnego zgromadzenia, do dzisiaj zidentyfikowano kolejnych dwanaście osób. Policjanci ustalili mężczyzn na podstawie analizy zapisów wideo, które zarejestrowały przebieg sobotnich zajść przy ul. Żeromskiego. Sześciu z nich przedstawiono już zarzuty. Nadkom. Śledziona dodała, że będą kierowane wnioski do sądu o ukaranie ich za popełnione wykroczenie.
Jak już informowaliśmy tutaj, w związku z awanturą na sobotniej manifestacji KOD w Radomiu został odwołany komendant miejski policji podinsp. Piotr Kostkiewicz. Po tym, jak obowiązki zwolnionego komendanta przejął jego zastępca Dariusz Szymański, zwolnił on ze stanowisk kolejnych policjantów - komendanta Pierwszego Komisariatu i jego zastępcę.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>