Niedziela 24 listopada
Emmy, Flory, Jana
RADOM aktualna pogoda

Trwa realizacja wielkich inwestycji [CZĘŚĆ 3]

MZDiK, mg 2014-06-14 08:00:00

Wykonawca przebudowy ulicy Żółkiewskiego intensywnie pracuje w rejonie przyszłego węzła drogowego nad torami kolejowymi. W szybkim tempie powstaje odwodnienie pierwszego odcinka nowego przedłużenia Młodzianowskiej. W finałową fazę wkracza budowa obwodnicy południowej. Po raz pierwszy MZDiK prowadzi jednocześnie trzy tak potężne inwestycje. Łączna ich wartość przekracza 300 milionów złotych. Wszystkie trzy trasy będą stanowiły część podstawowego układu drogowego miasta.

Obwodnica południowa - co się zmieniło w ostatnim czasie?

- Ogromne zmiany zaszły na drugim etapie obwodnicy południowej miasta, czyli od ulicy Witkacego aż do węzła drogowego za torami na Południu. Na tym odcinku roboty prowadzi Budromost-Starachowice jako jedna z czterech firm wchodzących w skład konsorcjum budującego obwodnicę. Na całej długości obu jezdni jest tam już nawierzchnia bitumiczna, na razie bez ostatniej warstwy - tłumaczy Dariusz Dębski, zrecznik MZDiK.

 Są gotowe krawężniki i bariery energochłonne, a także latarnie i drogowskazy. W okolicach budynków przy ulicy Pola rozpoczął się natomiast montaż słupów pod ekrany dźwiękochłonne. Widać, że w tym rejonie inwestycji do zrobienia pozostało już naprawdę niewiele.

Pod torami kolejowymi, czyli na styku drugiego i trzeciego etapu obwodnicy, trwa budowa przepustu, który będzie służył pieszym i rowerzystom. Przepustem tym zostanie poprowadzony również Potok Malczewski, którego koryto w związku z budową trasy zostało skorygowane i przesunięte nieco na północ od obwodnicy.

- Wcześniej rozważaliśmy propozycję zamknięcia torów i rozebrania nasypu, aby móc zbudować przepust. Zdecydowaliśmy się jednak na inną, nieinwazyjną technikę przeprowadzenia prac. Zamknięcie ruchliwej linii kolejowej oraz wprowadzenie komunikacji zastępczej spowodowałoby znaczne utrudnienie dla wielu podróżujących. Tymczasem obecna metoda jest równie bezpieczna i efektywna oraz spełnia wszystkie, stawiane przy tego typu inwestycjach wymogi - mówi rzecznik.

Betonowe elementy przepustu są za pomocą potężnych siłowników wciskane w nasyp pod torami kolejowymi. Roboty te są prowadzone powoli i ostrożnie, pod stałym nadzorem fachowców i - co najważniejsze - bez zatrzymywania pociągów. Tuż obok niemal gotowy jest duży zbiornik wodno-retencyjny, do którego już teraz jest odprowadzany nadmiar wód deszczowych i który chroni jezdnie obwodnicy przed zalewaniem.

- Asfaltowa nawierzchnia jest także na części trzeciego etapu inwestycji - od węzła drogowego na Południu do ulicy Wierzbickiej, gdzie wkrótce będzie budowane rondo. Od tego miejsca do kolejnego ronda przy skrzyżowaniu z ulicą Warsztatową jest na razie tylko koryto pod przyszłą jezdnię, ale i tutaj roboty wkrótce ruszą z kopyta - zapowiada rzecznik MZDiK. 

Prawie gotowa jezdnia obwodnicy biegnie przez Potkanów. Przy ulicy Żelaznej w ostatnich dniach została ułożona ostatnia warstwa nawierzchni bitumicznej. Asfalt jest także położony na całym końcowym odcinku - od ulicy Stalowej aż do trasy E77.

Na nowym rondzie przy drodze krajowej zostały już zainstalowane bariery energochłonne wokół centralnej wyspy. W środku znajduje się pośredni zbiornik retencyjny, który musi być odpowiednio zabezpieczony. Trwa tam też budowa drogi zjazdowej z wiaduktu nad torami kolejowymi, którą docelowo wszystkie pojazdy będą zjeżdżały do tego ronda.

Możliwe, że zakończenie inwestycji się opóźni?


Pojawiają się pytania i wątpliwości, że budowa obwodnicy południowej przedłuży się i nie zakończy w pierwotnie zakładanym terminie - 31 sierpnia.

- Musimy rozróżnić dwa terminy. Pierwszy z nich to termin zakończenia samej inwestycji, który jest zapalanowany na 31 sierpnia 2014 roku,  a drugi to termin dopuszczenia do użytkowania, a więc tak naprawdę oststecznego odbioru tej inwestycji. Odbiór może potrwać nawet do 90 dni - tłumaczy Kamil Tkaczyk, dyrektor MZDiK.

Jedynym problemem, jaki występuje obecnie na obwodnicy południowej to wykonana już kładka dla pieszych na odcinku nr 1 - gdzie jest popełniony ewidentny błąd projektowy. - Jesteśmy po rozmaowach z wykonawcą  i projektantem. Projektanci potwierdzili swoje stanowisko, które zobowiązuje ich do poniesienia 100 procent kosztów związanych z rozbiórką i przebudową tej części kładki. MZDiK nie poniesie z tego tytułu żadnych dodatkowych kosztów - mówi Kamil Takczyk.

Jednak, jak zapewnia dyrektor czas, jaki jest potrzebny do związania betonu może okazać się niewystarczający, dlatego w tym przypadku rozmawia z wykonawcą o ewentualnym wydłużeniu tego okresu o 1 miesiąc w ramach umowy wykonawczej. To według  dyrektora nadal pozwala na to, by całą inwestycję zakończyć w roku 2014.

- Jeśli mówimy o poślizgu to może on być maksymalnie 1-miesieczny. Nic nie stoi na przeszkodzie byśmy mogli odbierać etapami poszczególne części inwestycji i dopuszczać je do użytkowania we wcześniejszym okresie - zapowiada dyrektor Tkaczyk.

Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych