- Krajowy plan urzędowej kontroli pasz wyznacza nam terminy, w których pobieramy od rolników lub podmiotu pasze i badamy je pod kątem obecności białek obcogatunkowych. W tym roku skontrolowaliśmy już ponad 200 gospodarstw w powiecie. Nie mieliśmy przypadków obecności takich białek ostatnio ani w ciągu minionych 5 lat - informuje Grzegorz Futera, strszy inspektor weterynaryjny d/s pasz oraz ubocznych produktów zwierzęcych.

BSE u ludzi może wywoływać chorobę Creutzfeldta-Jakoba, która zawsze prowadzi do śmierci.

Mączkę mięsno-kostną niejednokrotnie stosuje się nielegalnie jako dodatek do pasz, po to by  zmniejszyć koszty produkcji żywca. Powód jest prosty - mączka jest ponad dwukrotnie tańsza niż soja. W niektórych przypadkach jednak mączkę można legalnie stosować, np. jako nawóz na pola i jako półprodukt do produkcji karmy dla psów i kotów.

- Według wytycznych mamy skontrolować 5% gospodarstw, które mamy pod nadzorem. Zwykle są to kontrole niezapowiedziane, zwłaszcza w sytuacjach, kiedy mamy sygnał o jakimś podejrzeniu - tłumaczy Grzegorz Futera.

W Polsce od 2003 roku obowiązuje całkowity zakaz karmienia mączką mięsno-kostną zwierząt przeznaczonych do spożycia przez ludzi. Zakaz ma związek z epidemią szalonych krów, która wybuchła w 1985 roku w Wielkiej Brytanii. W jej wyniku zmarło już co najmniej 227 osób a według specjalistów liczba ta znacznie się zwiększy w związku z bardzo długim okresem inkubacji choroby.

- W przypadku potwierdzenia stosowania przez hodowcę mączki mięsno-kostnej stosuje się zablokowanie stada, które jest przekazywane do utylizacji. My takie przypadki zgłoszamy do prokuratury, która wszczyna postępowanie administracyjne i karne - dodaje Grzegorz Futera.

Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? DOŁĄCZ DO NAS FACEBOKU. ZRÓB TO TERAZ >>