Radom otrzymał na stypendia tradycyjnie 100 tys. dolarów kanadyjskich, po przeliczeniu jest to ok. 3 tysiące złotych dla każdego stypendysty. - Naszymi tegorocznymi stypendystami są uczniowie szkół różnych szczebli i typów. Mamy rzeźbiarzy, malarzy, fotografików, muzyków czy tłumaczy języków obcych - mówi przewodniczący kapituły Krzysztof Gajewski.
Jak dodaje stypendia z Kanady są nie tylko formą pomocy w rozwoju artystycznym, ale także życiowa szansą. - Największą dla mnie nagrodą jest fakt, że kiedy telefonuję do tych młodych ludzi, mówią mi, że dostali się do wymarzonej szkoły, na studia, że mają wreszcie własny komputer - zdradza przewodniczący.
W uroczystości wręczenia stypendiów, która odbyła się w Sali obrad Rady Miejskiej obok stypendystów i ich rodzin wzięli udział przedstawiciele Ambasady Kanady w Polsce, poseł Radosław Witkowski, wicemarszałek Mazowsza Leszek Ruszczyk, przewodniczący Rady Miejskiej Dariusz Wójcik, sekretarz miasta Rafał Czajkowski i radny Piotr Szprendałowicz.
Goście otrzymali od stypendystów namalowane przez siebie obrazy, drobne upominki dla stypendystów przekazała Ambasada Kanady w Polsce. O swoich polskich korzeniach (dziadek był Polakiem i walczył w Armii gen. Andersa) oraz współpracy Polski i Kanady mówił do zebranych Alexander Fieglar, mąż Pani Ambasador. On także spotkał się na krótkiej rozmowie ze stypendystami.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>