Obecnie w oddziałach przedszkolnych w szkołach w Radomiu jest 150 sześciolatków. Jest to niewielka liczba w stosunku do uroczeń danego rocznika, czyli ok. 2 tysięcy dzieciaków. Czy od września w oddziałach będzie więcej sześciolatków. - Obecnie zainteresowanie dotyczy 1449 dzieci, przy czym rekrutacja w mieście trwa do 12 kwietnia – dowiedzieliśmy się w Kuratorium Oświaty w Warszawie Odział w Radomiu.
- Program jest dostosowany do sześciolatków. Jeśli teraz poślemy je do szkoły, to ominą przyszłoroczny tłok, kiedy będą szły razem z siedmiolatkami. A to będzie miało swoje konsekwencje w przyszłości. Problem pojawi się na dalszych szczeblach edukacji, gdy dzieciaki będą chciały dostać się do renomowanego gimnazjum, liceum czy na studia. Wówczas będzie bardzo wielu chętnych, a co za tym idzie, klasy będą przepełnione. Szkoły mają ograniczone warunki lokalowe i nie będą mogły zwiększyć liczby klas – mówi Tomasz Korczak, prezes Zarządu Okręgu Mazowieckiego Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Oczywiście to rodzice sami wiedzą najlepiej, ale jeśli mają wątpliwości można sprawdzić dojrzałość szkolną dziecka. Takie badania można wykonać bezpośrednio w placówce lub w poradni psychologiczno-pedagogicznej – dodaje.
Choć zainteresowanie rodziców posłaniem sześciolatków do szkoły jest w tym roku większe niż w poprzednim, wielu z nich jest przeciwko i zbiera podpisy pod wnioskiem o ogólnopolskie referendum edukacyjne "Ratuj Maluchy i starsze dzieci też!". Zbiórkę podpisów pod petycją zapoczątkowało 8 stycznia Stowarzyszenie i Fundacja Rzecznik Praw Rodziców. W sumie podpisało się już ponad 222 tys. osób. Do 1 czerwca pod petycją musi się podpisać minimum 500 tysięcy osób.
W ogólnopolskiej akcji biorą udział także rodzice z Radomia. Więcej na ten temat pisaliśmy już w lutym. Aby zobaczyć, kliknij tutaj. Akcja „Ratuj Maluchy” została zainicjowana przez Stowarzyszenie Rzecznik Praw Rodziców z Legionowa, które wyrosło z akcji społecznej prowadzonej od maja 2008 na rzecz powstrzymania niekorzystnych dla rodzin i dzieci rozwiązań w edukacji forsowanych przez minister Katarzynę Hall.
Jak czytamy na stronie stowarzyszenia „Jednym z głównych celów inicjatywy jest ostateczne odwołanie przez rząd reformy obniżenia wieku szkolnego. Jest to kolejna akcja rodziców w sprawie sześciolatków. Dzięki poprzednim udało się odroczyć reformę w sumie dla pięciu roczników dzieci. Pierwszą inicjatywą była internetowa zbiórka podpisów pod akcją Ratuj Maluchy, którą poparło ponad 60 tys. osób. Zbiórka podpisów w internecie trwa od 2008 roku. Dzięki temu odroczono reformę obniżenia wieku szkolnego o trzy lata (do 2012). Drugą inicjatywą rodziców był obywatelski projekt ustawy „Sześciolatki do przedszkola”, pod którym w 2011 roku udało się zebrać 347 tysięcy odręcznych podpisów. Postulowaliśmy min. całkowite wycofanie reformy. Rząd w odpowiedzi odroczył obniżenie wieku szkolnego o dwa kolejne lata (do 2014r.)”. Akcję wspiera także spot, w którym znane osoby showbiznesu przekonują, że „miejsce dziecka jest w przedszkolu”. Aby zobaczyć, kliknij tutaj. W spocie występują: Marcin Dorociński, Aneta Zając, Mariusz Jakusz oraz Mumio.
Aby pobrać formularz, kliknij tutaj.