Wtorek 24 września
Gerarda, Teodora, Hermana
RADOM aktualna pogoda

Sytuacja Radomskiego Szpitala Specjalistycznego jest bardzo zła. Co zrobi samorząd?

mg 2013-11-20 08:00:00

Od dłuższego czasu w Radomiu dużo mówi się na temat fatalnej sytuacji finansowej Radomskiego Szpitala Specjalistycznego przy ul. Tochtermanna. Winą za dwudziestomilionowy dług placówki najczęściej obarcza się państwo, czyli Narodowy Fundusz Zdrowia, który finansuje usługi medyczne. Podczas poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej rajcy mają dyskutować o sytuacji finansowej radomskiej lecznicy. Jednak my już dziś postanowiliśmy niektórych z nich zapytać o zadanie w tej sprawie.

Jerzy Zawodnik (PO) - członek Komisji Zdrowia i Rady Społecznej Szpitala: - Na pewno nie można powiedzieć, że sytuacji szpitala winny jest tylko NFZ. Prawdą jest jednak, że stawki za usługi medyczne nie są waloryzowane od jakiegoś czasu. Jednak patrząc na projekt budżetu na rok 2014 to miasto daje o ponad 2 mln 700 tys. złotych mniej na szpital niż w tym roku. Kiedy było przeprowadzane głosowane nad pokryciem straty szpitala w wysokości 1 mln 600 tys. zł radni PO apelowali do skarbnika, który chciał zabrać szpitalowi pieniądze przeznaczone na inwestycje. Prosiliśmy o to, by te pieniądze nie były zabierane. Teraz apelujemy, o to, żeby prezydent lub władze szpitala przygotowały program restrukturyzacyjny czy pomocowy dla lecznicy. Jest to niezwykle ważne, bo dług ciągle rośnie, a finansowanie ze strony miasta maleje.

Ewentualna komercjalizacja spowodowałaby, że gmina byłaby właścicielem placówki, a więc miałaby dokładnie taki sam wpływ na realizację zadań przez szpital, jednak dyrektor musiałby być managerem, który nie tylko patrzy w stronę miasta czy ono dołoży czy nie dołoży, ale faktycznie pokazuje plan funkcjonowania danej placówki. W wielu placówkach wyszło to źle, jednak są też przykłady, gdzie wyszło to dobrze. Więc jest tylko kwestia znalezienia odpowiedniego managera, który poprowadziłby radomskie lecznictwo w dobra stronę. 

Adam Włodarczyk (SLD): - Prawda jest taka, że od lat nie były zwiększane ceny usług medycznych. W mojej ocenie 10 procent możliwości pozostaje w gestii dyrektora szpitala i tu oczekiwałbym programu oszczędności dla szpitala, tak żeby ten dług już nie rósł. Jeśli się nic nie zmieni, to w moim przekonaniu w roku 2014 zadłużenie szpitala będzie wielokrotnie wyższe niż było do tej pory. Uważam że komercjalizacja szpitala nie rozwiąże problemu, bo chodzi głównie o wycenę zabiegów, która jest za niska. Zasadnicza kwestia to wysokość kontraktu dla szpitala. Miasto powinno oczekiwać od dyrekcji szpitala planu oszczędnościowego, który nie uderzy w pacjentów.

Jakub Kowalski(PiS): Uważam, że NFZ jest instytucją, która działa na szkodę pacjentów i służby zdrowia i tylko państwo jest winne sytuacji radomskiego szpitala. Każdy, z kim rozmawiam, podkreśla że wycena usług medycznych jest zbyt niska. W związku z tym nawet najlepszy manager nie jest w stanie zarządzać szpitalem w sposób efektywny, zakładając że działalność ma charakter powszechny. My dziś musimy mieć szpital, który świadczy usługi zarówno rentowne jak i te nie dochodowe, a niestety tych jest więcej.

Dziś sytuacja szpitala nie jest łatwa, ale możemy zauważyć, że placówka na Tochtermana pod kątem zarządzania radzi sobie lepiej niż szpital na Józefowie. Miasto ma tylko jedną tylko możliwośc prawną, aby pomóc szpitalowi, mianowicie moze ponosić nakłady inwestycyjne i inwestowac w majątek szpitala. Nie możemy finansować działalności medycznej, usług zdrowotnych czy zatrudniać personelu medycznego. Te zadania ciążą na administracji państwowej. Jak widać te nakłady inwestycyjne dla szpitala miasto ponosi. Każdego roku w budżecie mamy środki inwestycyjne na zakup nowego sprzętu lub modernizację istniejącego. Na tyle, na ile pozwala sytuacja finansowa staramy się spełniać wszstkie zobowiązania, które ciążą na nas. Życzyłbym sobie żeby NFZ realizował swoje zadania z takim zapałem, jak robi to radomski samorząd.

Każdego tygodnia dyrekcja szuka osczędności. To że musieliśmy dokapitalizować szpital kwotą 1 mln 700 tys. złotych by pokryć straty, to pokazuje że to zadłużenie nie jest jakieś gigantyczne. Mam mnóstwo przykładów na to, że przekształcenie szpitala w spółkę nie przyniosłoby mu korzyści. Trzeba cały czas rozmawiać z dyrekcją szpitala o szukaniu oszczędności, ale wiem że nawet najlepszy dyrektor nie będzie cudotwórcą i przegra w zderzeniu z NFZ -em.
 
Damian Maciąg (Radomianie Razem - Kocham Radom): Z pewnością należy jak najszybciej podjąć działania naprawcze, bowiem nie tylko w radomskim szpitalu jest źle, kiepski jest także cały system służby zdrowia. Procedury są źle wyliczane, co generuje straty. Trzeba jednak wziąć przykład ze szpitali, które jednak dają sobie radę w takiej sytuacji.  Należałby zrobić pewną restrukturyzację i przegląd wydatków, pod kątem tego, gdzie można jeszcze oszczędzić. Chociaż z pewnością nie wolno oszczędzać na zdrowiu pacjentów, bo to jest rzecz najwazniejsza.

Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy?  POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych