Park kulturowy to jedna z form ochrony nie pojedynczego zabytku czy nawet zespołu, ale szczególnie cennego krajobrazu z zabytkami nieruchomymi, charakterystycznymi dla miejscowej tradycji budowlanej i osadniczej. Pomysł, by taką ochroną objąć grodzisko Piotrówka i przylegające doń tereny, pojawił się kilka lat temu. Park kulturowy Stary Radom powstanie na terenie ograniczonym ulicami: Wernera, Mireckiego. Limanowskiego, Dębową, Maratońską, Kielecką, Garbarską, Rawską i Okulickiego, a obejmie Stary Ogród, okolice Mlecznej i Piotrówkę. Projektowany park został podzielony na dwie części – strefa A to tereny zielone w dolinie Mlecznej wraz z Piotrówką, pozostały obszar należy do strefy B.
Ponadto podzielono go na trzy części: archeologiczną, parkową i rekreacyjną. W tej chwili trwa inwentaryzacja przyrodnicza, która zakończy się wraz z końcem tego roku. Na terenie parku znajduje się cenna fauna i flora. Dopiero po wykonaniu badań przyrodniczych możliwe będzie uchwalenie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego dla Piotrówki, Starego Ogrodu i Starego Miasta. – To tutaj rozpoczęło się życie Radomia – mówił radny Sławomir Adamiec.
Na terenie parku zaplanowano wybudowanie bulwaru, w którym znalazłyby się droga dla samochodów, chodnik, ścieżka dla rolkarzy i rowerzystów oraz parking. – Budując taki bulwar trzeba pamiętać jak ważne jest aby ewentualna infrastruktura zajmowała jak najmniej miejsca, była mało uciążliwa oraz nie zaburzała wartości estetycznych. Bulwar, o którym mowa zajmowałby najmniej 20 metrów szerokości, a to bardzo dużo. Jeśli potrzebny jest parking to niech zostanie zlokalizowany w jednym punkcie, nie zaś na całej rozciągłości. Takie rozwiązanie zastosowano przy cmentarzu na ul. Limanowskiego. Parking przy ul. Dębowej jest zlokalizowany w jednym punkcie blisko obiektu i nie zaburza walorów estetycznych– mówił Łukasz Zaborowski z Biura Planowania Regionalnego.
Dodał również, że nie widzi potrzeby budowania oddzielnych ścieżek dla rowerzystów i rolkarzy. – Po co wydawać pieniądze, skoro wystarczy nam jeden wspólny ciąg? A fundusze można o wiele lepiej spożytkować. Poza tym pozostawiam radnym do rozważenia fakt, że projektowaniem bulwaru zajmują się drogowcy, nie zaś pracownia urbanistyczna. Projektanci drogowi budują drogi, nie skupiają się na urbanistyce – stwierdził Zaborowski.
Historyk sztuki Piotr Rogulski z Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu wrócił na chwilę do historii. – Wiadomo, że Stare Miasto było miejscem rzemieślniczo-targowym, które obsługiwało Piotrówkę. Profesor Wojciech Kalinowski propagował Radom jako miasto czytelne pod względem czytelnego rozwoju urbanistycznego. Powstawały nawet plany, aby połączyć Piotrówkę, Stare Miasto oraz Miasto Kazimierzowskie ścieżką turystyczną, przy czym Stare Miasto należy rekultywować kulturowo – zaznaczył Piotr Rogulski.
Ks. Andrzej Tuszyński z parafii św. Wacława wnioskował o odpowiednie oznakowanie szlaku turystycznego do grodziska Piotrówka, bowiem turyści, którzy sami chcieliby tam dotrzeć mogą mieć z tym problem. Ksiądz zwrócił również uwagę jak ważne jest odpowiednie zagospodarowanie placu pomiędzy siedzibą SCM Arka, a kościołem św. Wacława. – Jeśli wszystko dobrze pójdzie to otrzymamy dofinansowanie i odnowimy elewację świątyni. Chcielibyśmy także aby przy ul. Plac Stare Miasto 2 powstało Międzynarodowe Centrum Wolontariatu, gdzie gościlibyśmy wolontariuszy z wielu krajów. To weźmiemy na siebie w ramach pomocy w rozbudowie parku. Archeolodzy, którzy prowadzą badania na grodzisku Piotrówka są zachwyceni tym miejscem i okolicami. Twierdzą, że to unikat na skalę europejską – powiedział ks. Tuszyński.
Radny Damian Maciąg, wolontariusz SCM Arka przypomniał o chyba jednym z najistotniejszych czynników, który sprawi, że Park Kulturowy będzie żył – o człowieku. – Bez ludzi stworzymy piękne, ale martwe miejsce, a chyba nie to jest naszym celem. Potrzebna jest rewitalizacja społeczna, zważywszy na fakt, że tereny Starego Miasta pustoszeją ze względu na kamienice popadające w ruinę – zaznaczył Maciąg.
- To fakt, ale zmniejszanie liczby ludności dotyczy całego miasta. Z danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że w 2034 roku będzie aż o 20 tys. mniej radomian. Ale to prawda, czynnik ludzki odgrywa bardzo istotna rolę – dodał przewodniczący komisji Adam Bocheński.
Rewitalizacja tego terenu to zdecydowanie ogromne wyzwanie dla włodarzy miasta. – Wciąż słyszymy o Parku Kulturowym, ale czy wiemy właściwie jaką ma przybrać formę? Wiemy jak ma być podzielony itd., ale ja nie chciałbym, aby powstał zwykły park. Pragnąłbym, żeby to miejsce przyciągało turystów i inwestorów, którzy być może chcieliby pomóc w rewitalizacji terenu – stwierdził radny Jerzy Zawodnik.
Zaproponował zwrócenie się do prezydenta Andrzeja Kosztowniaka o ogłoszenie konkursu na produkt turystyczny. – Wiedząc jak będzie wyglądał, łatwiej będzie oszacować co i ile może kosztować. Myślę, że warto także pomyśleć nad takimi drobiazgami jak nasza maskotka – rycerz Radomir, który według mnie świetnie wpisywałby się w ten projekt – zakończył radny.
Ostatecznie jednak propozycję Jerzego Zawodnika dotyczącą wniosku do prezydenta o ogłoszenie konkursu odłożono na nieco późniejszy termin. Komisja Rozwoju Miasta zwróci się jednak o wpisanie rewitalizacji placu Stare Miasto wraz z parkiem pomiędzy kościołem św. Wacława oraz siedzibą Arki do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego.
Stary Radom to unikat na skalę europejską
Trwają prace nad trzema miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego Parku Kulturowego Stary Radom, który miasto chce utworzyć na terenie części doliny Mlecznej wraz z grodziskiem Piotrówka i Starym Ogrodem. Złożony zostanie do prezydenta Kosztowniaka wniosek o wpisanie rewitalizacji placu Stare Miasto wraz z parkiem pomiędzy kościołem św. Wacława oraz siedzibą Arki do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu