Jak zauważają specjaliści - logopedzi - rodzice często nie poświęcają kwestii rozwoju mowy u dzieci wystarczająco dużo uwagi, słuchając m.in. argumentów pewnej grupy pediatrów, którzy uważają, że dwulatek który prawie nie mówi, sam ''z tego wyrośnie''. Jak się okazuje, symptomy zapowiadające zaburzenia mowy można zauważyć już u niemowląt.
Według specjalistów zdrowy, niezaburzony dwulatek mówi około 300 słów, jednak zwykle nie są to takie słowa jakimi posługują się dorośli. Według znawców tematu definicja ''słowa'' u małego dziecka to taka zbitka głosek, która posiada znaczenie. - Oznacza to, że "mama" jest słowem, "tata" jest słowem, "hau hau" oznaczające zawsze psa jest słowem oraz "koko" oznaczające zawsze kurę jest słowem. Słowami w ustach takiego dziecka są również sylaby, pod warunkiem, że zawsze oznaczają ten sam przedmiot/tę samą osobę/to samo odczucie - czyli, jeśli dziecko woła na bułkę "bu", a na mleko "le", to to już są dwa kolejne słowa. Nawet jeśli to samo dziecko będzie wołało "bu" na buty - zaliczamy tę sylabę jako kolejne słowo - czytamy na stronie akcji.
- Do typowych trudności występujących już u niemowląt, a mogących zapowiadać zaburzenia mowy należy zaliczyć: kłopoty ze ssaniem, nieumiejętność żucia i połykania, nadmierny lub osłabiony odruch gryzienia, nieustanne otwarcie ust i wysuwanie języka, brak lub słabą koordynację ruchową języka i warg - tłumaczy Małgorzata Budzyńska, logopeda.
Lokalnymi inicjatorkami udziału w ogólnopolskiej akcji "Dwa słowa na dwa lata to o 270 słów za mało" są Małgorzata Budzyńska i Bożena Grochowalska - logopedki z PSP 13, które doskonale zdają sobie sprawę z tego, jak duże są potrzeby mieszkańców w tym zakresie. W Radomiu na wizytę u logopedy w poradni czy przychodni czeka się od kilku tygodni do kilku miesięcy. W szkołach również potrzeba objęcia dzieci opieką logopedyczną jest bardzo duża, a nie wszystkie mogą z takiej pomocy skorzystać, przede wszystkim ze względu na zbyt małą liczbę zatrudnionych logopedów.
- Dlatego ta nasza inicjatywa ma nie tylko dać szanse rodzicom na bezpłatne przebadanie dziecka, ale tez uświadomić im, że kontakt z logopedą nie musi odbywać się dopiero w sytuacji poważnych problemów w wieku 6, czy 7 lat, ale dużo wcześniej. W tym właśnie tkwi sens profilaktyki logopedycznej - mówi Małgorzata Budzyńska.
- My się do tej akcji zgłosiłyśmy dobrowolnie. Zaprosiłyśmy do niej także inne zaprzyjaźnione logopedki z radomskich szkół podstawowych, m.in. z PSP nr 28, PSP 32, PSP 4 i z Poradni Psychologiczno Pedagogicznej przy ul. Toruńskiej. Dyrektor z dużym entuzjazmem przyjął nasz pomysł i wyraził zgodę. Teraz trwają zapisy na sobotnie konsultacje - mówi Bożena Grochowalska surdologopeda z PSP 13.
Podczas konsultacji specjaliści będą sprawdzać słownictwo dziecka, sposób artykulacji, motorykę dużą i małą a także przeprowadzą badanie logopedyczne.
Zapisy już trwają. Zgłaszać mogą się rodzice dzieci w wieku od 2 do 6 lat. Zapisy przyjmowane są pod numerem telefonu 500407837; 603567158.
Konsultacje będą odbywać się w sobotę 26 kwietnia w budynku PSP nr 13 w godzinach od 10 do 15.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>
Społeczna inicjatywa logopedów po raz pierwszy w Radomiu. Cel: uświadomienie rodziców
Rozwój mowy jest tak samo ważny jak rozwój wszystkich innych sprawności u dzieci – z takiego założenia wychodzą radomscy logopedzi, którzy ze swojej inicjatywy postanowili włączyć się w ogólnopolską akcję bezpłatnych Ogólnopolskich Konsultacji Logopedycznych. Pierwsze tego typu konsultacje odbędą się w najbliższą sobotę w PSP nr 13.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu