Mężczyzna jechał w Radomiu oplem. Jak wynika z późniejszych ustaleń u zbiegu ulic Żeromskiego i 25-Czerwca zauważył volkswagena, którym kierowała młoda kobieta. Pojechał za nią i w Małęczynie zatrzymał pojazd.
Przedstawił się 23-latce jako policjant i pokazał odznakę, oczywiście fałszywą. Poinformował, że jechał za nią od Radomia i powiedział, że popełnia szereg wykroczeń w ruchu drogowym, m.in. miała wyprzedzać na przejściu dla peiszych i przekraczała dozwoloną prędkość. Stwierdził, "że powinien zabrać jej za to prawo jazdy chyba, że się dogadają". Zaproponował, żeby w zamian zapłaciła 800 złotych.
Ponieważ kobieta nie miała takiej kwoty, dlatego miała zapłacić w późniejszym terminie. 23-latka przekazała informację już prawdziwym policjantom i we wtorek 16 czerwca policjanci zatrzymali 40-letniego mieszkańca Radomia.
Mężczyzna przyznał się do popełnionego przestępstwa. Usłyszał zarzut usiłowania oszustwa, odpowie również za podawanie się za funkcjonariusza publicznego.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>