W dzisiejszej sesji biorą udział ponadto parlamentarzyści: Krzysztof Sońta (PiS), Marek Suski (PiS) oraz Marzena Wróbel (niezrzeszona).
9.05 Przewodniczący otworzył sesję. Rady Ryszard Fałek (niezależny) wnioskuje o zdjęcie z porządku obrad uchwały złożonej przez klub radnych PiS dotyczący obniżenia opłaty adiacenckiej, ze względu na braki formalne, choć jest za obniżeniem stawki z 30 do 20 procent. Przypomniane zostało, że w 2012 roku decyzją ówczesnego prezydenta Radomia Andrzeja Kosztowniaka została ona obniżona z 50 do 30 procent.
Po burzliwej dyskusji, w której wziął udział m.in radny Jakub Kowalski (PiS), uchwała zostaje w porządku obrad. Jedynie klub, który ją składa ma możliwość jej wycofania. Radca prawny swoim podpisem zatwierdził jej poprawność, jeszcze przed sesją.
9.21 Poseł Krzysztof Sońta zwraca uwagę na "niekompetencję działań Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji". Odnosi się do ul. Młodzianowskiej, która dzieli osiedle Ustronie na dwie części. - Ostatnio okazało się, że to co było niemożliwe dla prezydenta Kosztowniaka, stało się możliwe dla prezydenta Witkowskiego. Przy okazji modernizacji ulicy znalazło się rozwiązanie, które połączy te dwie części - mówi poseł.
Zwraca także uwagę na problem z dojazdem do szkoły przy ul. Lipskiej w związku z modernizacją ul. Młodzianowskiej. - Dzieci jeszcze przez rok będą miały problem z dojściem do szkoły, czyli tyle ile będzie trwał remont ulicy - wyjaśnia.
9.28 Na wniosek radnego Marka Szarego (PiS) radni uczcili pamięć ofiar radomskiego czerwca '76. "Zwracam się o uczczenie pamięci ścieżek zdrowia".
9.36 Radny Jakub Kowalski (PiS) pyta, czy radni zaczna otrzymywać odpowiedzi na piśmie na zadawane podczas sesji pytania. - Na poprzedniej sesji pytałem o ul. Hermanowicz czy działkę na os. Glinice pod ewentualny plac zabaw dla dzieci. Do tej pory nie otrzymałem odpowiedzi.
9.38 Radny Jerzy Zawodnik (PO) zwraca uwagę na duże zainteresowanie dzieci i młodzieży udziałem w zajęciach w Młodzieżowym Domu Kultury. - Podczas rekrutacji zgłosiło się więcej chętnych niż jest miejsc. Widać, że jest duża potrzeba społeczna, dlatego zwracam się do władz miejskich o zwiększenie liczby miejsc - mówi radny.
9.40 Wiceprezydent ds. edukacji Karol Semik wyjaśnia, że oferta edukacyjna i rozrywkowa dla dzieci i młodzieży zostanie opracowana i poszerzona.
9.42 - Dlaczego podczas Dni Radomia główna imprezę stanowi koncert IRA, a obchody Czerwca '76 są zepchnięte na drugi plan. Pytam dlaczego miasto degraduje takie ważne obchody - pyta radny Marek Szary (PiS).
9.43 Radny Kazimierz Woźniak (Radomianie Razem) zwraca uwagę na potrzebę utworzenia przejścia dla pieszych w okolicy PSP 6 na osiedlu Gołębiów II. - Dzieci wychodzą tam ze ścieżki pomiędzy boiskami wprost na ulicę, gdzie przejścia nie ma - tłumaczy radny.
Radny Mirosław Rejczak (PiS) zwraca uwagę na potrzebę stworzenia mieszkańcom lepszej opieki onkologicznej w Radomiu. Przewodniczący Rady Miejskiej Dariusz Wójcik mówi o potrzebie przywrócenia herbu Radomia na ścianie budynku USC. - Przed remontem znajdował się tu herb. Potem nie został powieszony z powrotem. Ja już kilka razy o tym mówiłem, sami mieszkańcy mi zgłaszają taką potrzebę - wyjaśnia radny.
9.53 Wiceprezydent Konrad Frysztak wyjaśnia, że na pytania radnego Kowalskiego udzielił odpowiedzi słownie podczas ostatniej sesji rady miejskiej. - Nie wiem, może pan radny wyszedł wtedy na kawę, ale mogę przypomnieć. Nie dysponujemy żadną działką na Glinicach pod ewentualny plac zabaw. Nie jest także możliwe wykupienie żadnej innej. Można plac zabaw zlokalizować w parku na Glinicach. - Tam jest już plac zabaw - zauważa radny Kowalski. - No to będzie drugi - dodaje wiceprezydent. Z sali słychać głosy, że teren ten można powiększyć.
Wiceprezydent Frysztak wyjaśnia także czasowe problemy Carzoni, firmy która zajmuje się koszeniem trawy w obszarze IV i V w Radomiu. - MZDiK upominało juz firmę z prośbą o większe zaangażowanie. Ze względu na opóźnienia dyrektor Carzoni zwróciła się do prezydenta o nienaliczanie kar. Teraz odbędzie się kolejne koszenie, ale jeśli firma nie wywiąże się z terminów, to ostatnie koszenie przed Air Show będzie wymagało dodatkowego wsparcia.
9.56 Przewodniczący zarządził 20 min. przerwy.
10.23 Przewodniczący wznawia obrady.
10.26 Sekretarz miasta Rafał Czajkowski wyjaśnia, że podział środków dla klubów sportowych odbędzie się zgodnie z przyjętymi zasadami i będzie to podane do informacji publicznej. - Jesteśmy otwarci na rozmowę o kryteriach ich przyznania - tłumaczy. Przewodniczący zdaje relację ze spotkania komisji sportu i mówi o "aroganckim zachowaniu przedstawiciela prezydenta ", sekretarza miasta - Rafała Czajkowskiego, który "następnie przepraszał". - Kryteria są niejasne nie tylko dla niektórych radnych. Dlatego proszę prezydenta o wyjaśnienie według jakich kryteriów zostały podzielone środki - mówi przewodniczący Rady Miejskiej.
- Zawsze będą niezadowoleni w związku z przyznanymi środkami. Ale jeśli urzędnik będzie miał konkretne zasady dlaczego ten dostał tyle i tyle, będzie to sytuacja jasna dla wszystkich - tłumaczy radny Fałek (niezależny)
Radna Katarzyna Pastuszka-Chrobotowicz (PO) wyjaśnia, że jako członek komisji sportu, nie czuje się urażona zachowaniem sekretarza miasta. A nerwowa atmosfera, która się pojawiła wynika jedynie z tego, że kryteria przyznawanych funduszy nie są jasne. Sekretarz Rafał Czajkowski zaznacza, że do miasta nie wpłynęła żadna skarga na piśmie odnośnie przyznanego dofinansowania. - Kluby wiedzą wedle jakich kryteriów zostały przydzielone te środki finansowe. Dostały karty. Jeżeli jakiś klub ma jakieś uwagi to zapraszam do Urzędu Miejskiego, zostaną wydane karty oceny i w razie pytań zostaną udzielone odpowiedzi - wyjaśnia.
Radny Ryszard Fałek. - Mleko się już rozlało, dlatego chcemy na przyszły rok mieć jasne kryteria przyznawania środków dla klubów sportowych.
Prezydent Radosław Witkowski mówi o tym, że od swoich pracowników wymaga "profesjonalnego i merytorycznego podejścia". - Jeśli przy takim poziomie nie ma żadnego niezadowolonego, to znaczy, że środki zostały dobrze podzielone. Na przyszłość deklaruję, że wszystkie uwagi będziemy uwzględniać.
10.42 Skarbnik miasta przedstawia sprawozdanie z budżetu za 2014 rok. To wstęp do glosowaniem nad ubiegłorocznym budżetem i udzieleniem absolutorium prezydentowi Radoslawowi Witkowskiemu, Choć przez 11 miesięcy rządził Andrzej Kosztowniak. Ale tak to już jest w roku wyborczym.
11.14 Radny Marek Szary (PiS), jako przewodniczący komisji rewizyjnej udziela w imieniu komisji poparcia dla budżetu za 2014 rok oraz "absolutorium dla prezydenta Kosztowniaka". Zwrot ten wzbudził na sali zdziwienie, pojawiły się szmery. Przewodniczący rady zaznacza, że jeżeli tak jest zapisane w uchwale to jest ona błędna. Chodzi bowiem o absolutorium dla obecnego prezydenta Radosława Witkowskiego.
Radny Jakub Kowalski (PiS) mówi, że plan budżetu 2014 roku uważa za wykonany. - Najważniejsze dla mnie jest to, że zadłużenie miasta jest na bezpiecznym poziomie - podkreślił. Wyjaśnił także, że członkowie klubu (PiS) mieli "problem" ze stanowiskiem wobec absolutorium dla prezydenta, ponieważ budżet za 2014 roku jest budżetem byłego prezydenta Andrzeja Kosztowniaka.
Radny Jerzy Zawodnik. - Trzeba przyznać rację radnemu Kowalskiemu bo 99 procent budżetu za 2014 roku to zadania byłego prezydenta, prezydentowi Witkowskiemu, który objął władzę w grudniu, pozostało jedynie pozamiatać i posprzątać, co też zrobił. Grudzień był specyficznym miesiącem. Ze względów formalno-prawnych był to dobry budżet, ale jego ocenę wystawili już mieszkańcy Radomia podczas ostatnich wyborów samorządowych.
11.31 Radny Jan Pszczoła (SLD) mówi, że nigdy nie był entuzjastą dla długu gminy w kwocie 430 mln. Zwraca się do prezydenta o obniżenie pewnych opłat komunalnych dla lokatorów mieszkań socjalnych, których na to nie stać, a co skutkuje wzrostem zadłużenia.
Radny dodaje, że RADPEC nie do końca w należyty sposób korzysta z finansów unijnych, by poprawić sposób zarządzania odpadami komunalnymi.
Kazimierz Wożniak (Radomianie Razem). - Poziom długu może i jest bezpieczny, ale nie zapominajmy, że 430 mln będzie trzeba kiedyś spłacić. Tu się nie ma z czego cieszyć. Jestem za zaciąganiem kredytu, ale tylko wtedy, gdy jest on przeznaczony na konkretny cel, gdy nie konsumujemy tych środków na sprawy bieżące - tłumaczy radny.
11.50 Skarbnik miasta Sławomir Szlachetka składa dodatkowe wyjaśnienia dotyczące budżetu miasta za 2014 rok.
Grażyna Krugły, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska oraz Rolnictwa przedstawia finanse za ubiegły rok, zaznaczając, że szczegółowa analiza finansowa znajduje się w Biuletynie Informacji Publicznej i każdy może się z nią zapoznać.
12.02 Radni glosowali nad sprawozdaniem finansowy za 2014 rok. Zero głosów przeciw. Radny Kazimierz Woźniak (Radomianie Razem) wstrzymał się od głosu. Sprawozdanie przyjęte. Przegłosowane zostało także absolutorium dla prezydenta. Zero głosów przeciw, trzech radnych wstrzymało się od głosu.
12.06 Radni głosują nad zmianami w projektach uchwał na 2015 roku.
12.13 Wiceprezydent Anna Białkowska mówi o programie Radomska Karta Seniora, która ma "poprawić życie i zwiększyć aktywność osób po 65 roku życia". Jeśli zostanie ona przegłosowana wejdzie w życie jeszcze w tym roku.
12.15 Z mównicy przemawia przedstawiciel Rady Seniora powołanej w październiku 2014 roku przez ówczesnego prezydenta Andrzeja Kosztowniaka. Przewodniczący Rady Seniora Krzysztof Starnawski wyjaśnia, że powołanie rady nakłada pewne ograniczenia statutowe dla rady, jednak trzykrotnie RS zwracała swoje uwagi władzom miasta na temat różnych projektów, np. kopert życia.
Radny Jakub Kowalski mówi, że Radomska Karta Seniora jest potrzebna z punktu widzenia społecznego, jednak ma zastrzeżenia co do zapisu w projekcie. - W innych miastach taka karta zakłada członkostwo od 60 roku życia, tak samo przewiduje program rządowy - mówi. Radny składa nieformalny wniosek, aby dotyczył on osób od 60 roku życia, a nie 65+. - Będzie to spójne z programem rządowym oraz polityką, jakie przyjmują inne miasta.
12.23 Klub Radnych PO wnosi o 5 min. przerwy
12.33 Przewodniczący wznawia obrady.
Głos zabiera radny Ryszard Fałek który mówi, że poprze uchwałę, jednak jest ona bardziej propagandowa niż wymierna. - Ale jakie są konkrety. Czytamy tu: zamierzamy, planujemy, kształtowanie pozytywnego wizerunku seniora...Ja oczekuję konkretnych pomysłów, co, kiedy i ile to będzie kosztować - mówi radny.
Wiceprezydent Anna Białkowska wyjaśnia, że aby powstał regulamin, konkretne plany i działania, radni muszą najpierw wyrazić zgodę na jej wprowadzenie. - Seniorzy zgłaszali nam swoje potrzeby, np. ulgi w komunikacji miejskiej, ale nie wiadomo czy będą możliwe od 60 roku życia - tłumaczy wiceprezydent i dodaje, że w katalogu usług znajdą się placówki kulturalne, rekreacyjne i prywatne działalności.
Prezydent Witkowski tłumaczy, że prowadzone są rozmowy z podmiotami prywatnymi, które chciałaby się włączyć w projekt RKS.
Radny Wiesław Wędzonka (PO) mówi, że on sam ma 60 lat i nie czuje się seniorem. Uważa, że karta seniora od 60 roku życia to za wcześnie. - Obniżenie wieku też kosztuje, jeśli miasto na to stać, to proszę bardzo. 60 lat to jeszcze młody człowiek - mówi.
Radna Anna Kwiecień (PiS) tłumaczy, że wprowadzenie karty od 60 roku życia będzie kompatybilne z rządowym programem Vigor. - Być może ulgi będą mniejsze, niż w przypadku od 65 roku życia, ale skorzysta z nich więcej osób - tłumaczy i dodaje, że być może dobrym pomysłem będzie nagradzanie firm prywatnych, które chcą się włączyć się do programu. Miałoby to zachęcić większą liczbę podmiotów prywatnych do udziału w programie.
Radny Jerzy Zawodnik tłumaczy, że Karta Seniora była jednym z punktów programu wyborczego Platformy Obywatelskiej. - Chęć zmniejszenia wieku odbieram, jako odbicie piłeczki. Kolejny raz są jakieś wnioski do uchwał, które nie są poparte merytorycznie - mówi radny.
Radny Andrzej Łuczycki (PO) wyjaśnia, że w przypadku kart seniora obowiązujących od 60 roku życia, są pewne ograniczenia dla rencistów i emerytów. Radny Woźniak dopytuje, czy ze zniżek mogłyby korzystać osoby od 60 roku życia, które nadal byłyby czynne zawodowo. - Dla mnie bardziej przemawia ta granica od 65 roku życia - wyjaśnia.
Głos zabiera Marek Siedlecki, wiceprzewodniczący Rady Seniora, reprezentant rencistów i emerytów. - Nam szczególnie chodzi o osoby, które pracowały w warunkach szkodliwych. Chcemy, aby miasto wsparło osoby na rentach i emeryturach. Nie chodzi nam głównie o te darmowe przejazdy, to jest temat do dyskusji - tłumaczy
Prezydent Radomia tłumaczy, że projekt uchwały Radomskiej Karty Seniora został skalkulowany na potrzeby osób od 65 roku życia. Radny Kowalski tłumaczy jednak, że prywatnym podmiotom zależy na jak największej liczbie uczestników projektu. - W projekcie można zawrzeć zapis, że będzie ona dotyczyć osób od 60 roku życia, które są nieaktywne zawodowo - tłumaczy.
Głosowanie ws. głosowania o obniżenie wieku członków Karty Seniora z 65 roku Głosowanie ws. projektu Radomska Karta Seniora: projekt przegłosowany. Zero głosów przeciw. Ma ona wejśc w życie jeszcze w tym roku.
13.15 Rozpoczęła się dyskusja ws. uchwały dotyczącej zniżek dla przedsiębiorców, którzy będą chcieli inwestować w Radomiu. Radny Andrzej Kosztowniak (PiS), że uchwała ta odnosi się do podobnej już ulgi regionalnej dla inwestorów. Radny poskreśla, że projekty, z których przedsiębiorcy mogą realnie skorzystać sprawi, że samorząd zostanie podniesiony.
Radny Jan Pszczoła (SLD) prosi o nie włączanie do tego tematu polityki, a jedynie ekonomię. Radny ocenia negatywnie tę uchwałę, która "kosi" lokalnych producentów. Przewodniczący Wójcik mówi, że zgadza się po części z przedmówcą. - Ta firma, która ma ulgę może funkcjonować na preferencyjnych warunkach. To jest trudna materia, ale dając jednym karzemy drugich. Radny Łuczycki wyjaśnia, że uchwała ma służyć walce z konkurencją. - Tu chyba zaszło jakieś nieporozumienie - mówi. - Ten instrument ma działać na rynku lokalnym i on jest dobry. Ale potrzebny tu tez jest dobry wirtuoz, i ja uważam że takim jest prezydent Witkowski, który poradzi sobie z tą materią - podsumował radny.
Projekt uchwały ws. zniżek dla przedsiębiorców przegłosowany.
13.41 Radni rozpoczęli dyskusję ws. powołania Ogólnopolskiej Nagrody Literackiej im. Gombrowicza. Radny Kowalski (PiS) zwraca uwagę, że to jest pierwsza nagroda w Radomiu, której główna wygrana wynosi więcej niż 10 tys. złotych. - Dlaczego nagroda im. Gombrowicza ma być warta 40 tysięcy złotych, a radomska nagroda literacka, która jest przyznawana od lat, to kilka do 10 tysięcy złotych. Radny wnioskuje o obniżenie nagrody do 10 tys, a zaoszczędzone pieniądze podzielić m.in. na stypendia dla artystycznie uzdolnionej młodzieży z Radomia.
Radny Jerzy Zawodnik (PO) tłumaczy, że przed rozmową z prezydentem sam się zastanawiał nad wysokością nagrody. - Za, przemawia charakter ogólnopolski nagrody, po drugie będzie do nagroda sponsorowana przez mecenasów, a nie z budżetu miasta. Teraz pojawia się pytanie czy chcemy promować miasto w kraju i czy chcemy, żeby śmiały się z nas kabarety.
Radny Wójcik przychyla się do opinii radnego Kowalskiego.
Radny Wiesław Wędzonka mówi, że jeśli chcemy wyjść zza zaścianka, no należy promować kulturę poza obszarami naszego miasta. Dodaje, że nagroda im. Gombrowicza będzie atrakcyjnym kąskiem dla osób startujących w konkursie. - Jeżeli chcemy mówić, że Radom jest dużym, pięknym miastem w którym kwitnie przemysł, to musimy mieć coś o czym będą pisać i mówić ogólnopolskie media - wyjaśniał Wędzonka.
14.10 Głos zabrała Róża Domańska, prezes Radomskiego Towarzystwa Naukowego, która wyjaśniła, że wysokość nagrody stanowi o randze osób, które będą o nagrodę się ubiegać. Przypomniała jednak, że w początkach Festiwalu Gombrowiczowskiego nie brały w nim udział zagraniczne grupy. - Ta nagroda będzie dla Radomia chwałą - mówi Domańska.
Radni głosują za obniżeniem kwoty nagrody Ogólnopolskiej Nagrody Kulturalnej im. Gombrowicza do 10 tys. - Wniosek odrzucony. Radni przyjęli projekt uchwały dotyczący powołania Ogólnopolskiej Nagrody Kulturalnej im. Gombrowicza.
Radni Wójcik oraz Kwiecień zwracają się do prezydenta o podniesienie kwoty na radomską nagrodę literacką dla lokalnych pisarzy. - Jeśli nas stać, żeby doceniać twórców z zewnątrz to proszę bardzo, ale o własne podwórko też należy dbać - mówi radna Anna Kwiecień (PiS).
14.30 Przewodniczący rady ogłosił 45 min przerwy. Po jej zakończeniu radni dokończyli obrady.